REDAKCJA

REKLAMA

POLITYKA PRYWATNOŚCI

Sto lat to za mało!

Strona główna Polska w budowie Sto lat to za mało!

MG_3599

Obchody 60tych urodzin PKiN (fot.Jakub Jurkowski).

MG_1380

Przestrzeń przed PKiN  (fot. Tomasz Reich).

 

 

Przed kilkoma dniami Pałac Kultury i Nauki, chcąc nie chcąc symbol Warszawy obchodził 60 urodziny. Z tej okazji oprócz pięknych sztucznych ogni wystrzeliły przeróżne opinie i komentarze o solenizancie, zarówno pozytywne jak i negatywne. Dla młodszych oraz turystów jest on „cool” albo wręcz piękny. Dla tych starszych to szkaradany symbol uciemięrzenia. U wielu, jak ròwnież u mnie, budzi sentyment z dzieciństwa, jako miejsce szkolnych wycieczek na taras widokowy, do muzeów, teatrów czy zajęć w Pałacu Młodzieży. Ja osobiście najlepiej pamiętam Muzuem Ewolucji z imponującymi szkielatami dinozaurów ( jak większość dzieciaków na początku lat 90tych szalałem za wymarłymi gadami). Ale teraz odstawie sentymenty na bok i postaram się spojrzeć na solenizanta okiem młodego architekta, ale najpierw należałoby powiedzieć trochę o jego architekturze i wyjaśnić co za Pałacem stoi.

Forma narodowa i treść socjalistyczna.

Pałac Kultury i Nauki, wieżowiec zbudowany w 1955, jest przykładem architektury socjalistycznej, która miała być nośnikiem ideologii czyli socjalistyczna w treści, oraz narodowa w formie aby tą treść latwiej przemycić. W socjalistycznym społeczeństwie obywatele winni żyć w relatywnie małych mieszkaniach, często bez kuchni, ponieważ posilać się należy w wspólnych stołówkach. Potrzeby duchowe, estetyczne oraz intelektualne dorosłych oraz rozwój młodych obywateli miały być zaspokojone w instytucjach nazywanych „domami kultury”. Znajdowały się w nich biblioteki, saloniki prasowe, sale do wszelakich zajęć dydaktycznych, sale do dancigów, przedstawień i nierzadko sale kinowe. Poza służeniem społeczeństwu, ogólno i łatwo dostępne domy kultury wykorzystawane byly do propagandy, chciażby wspomniane sale widowiskowo-dydaktyczne.

Formą wyższą, jeśli nie najwyższą służenia społeczeństwu niż lokalne domy kultury miał być Pałac Kultury.W Pałacu Kultury znajdować się miały muzea, teatry, kina, sale widowiskowe. Pałac miał zachwycać swoim splendorem i przepychem. Często przybierał formę wieżowca. Ale miał on być totalnym zaprzeczeniem wieżowców kapitalistycznych, które po zachodniej stronie kurtyny były głównie hotelami, biurowcami, luksusowymi apartmatentami, dla zamożnych, nie dostępne dla biedniejszych, zbudowanymi na małych działkach, bez żadnego placu wyjściowego, w przypadkowych miejscach. Wieżowiec w komunizmie miał służyć ludziom, zajmować centralne miejsce w mieście, na wzniesieniu, otoczony parkami, placami z fontannami i rzeźbami. I taki właśnie jest PKiN.

Tak oto ukształtowna treść miała być zaimplikowana do poszczególnych krajów i narodów w całym bloku wschodnim. Aby to ułatwić, miała ona być ubrana w narodową formę, inną dla każdego narodu. I tak to sztab propagandowy zaczął szukać stylu w architekturze i sztuce w którym dany naród przeżywał swoją świetność. Dla Polski wybrano oczywiście Złoty Wiek i co za tym idzie renesansową architekturę (interesującym jest fakt iż w Czechosłowacji nie wybrano okresu świetności Hasburgów czyli okupantów). Dlatego też na Pałacu Kultury i Nauki pojawiły się detale architektoniczne z Wawelu czy Kazimierza Dolnego. Ostatecznie styl ten w Warsawie się nie przyjął, a dla kolejnych realizacji, warszawscy architekci wybrali klasycyzm. Być może na przekór propagandzie, albo dlatego iż styl ten jest bliższy Warszawie.

Trochę odbiegając od tematu Pałacu, chciałbym wytłumaczyć dlaczego nie zdecydowano, by architektura socrealizmu przybrała szaty modernistyczne (modernizm był ulubieńcem komunistów czy osób z komunistycznymi pogladami, chociażby taki Le Corbusier, uważany za ojca tego stylu). Modernizm w latach trzydziestych uznano bowiem za styl zbyt bliski burżuazji, trudny technologicznie oraz zbyt skomplikowany intelektualnie! Ba, modernizm był nawet zakazany aż do odwilży która nastapiła po śmierci Stalina. Mam nadzieje iż wyjaśnienie te rzuci trochę pozytywnego światła na zacieniony przez kapitalistyczne wieże i stojący w widmie zburzenia budynek MSN przy Emilii Plater.

Wracając do naszego solenizanta. Nie można zaprzeczyć iż cały kompleks, Pałac Młodzieży, muzea, liczne teatry, Sala Kongresowa, park dookoła, są jednym z najcenniejszych dla społeczeństwa darem. Dar ten nie do końca był chciany, ale jego historia pokazuje pewien opór. Polacy wbrew zasadzie iż darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, wynegocjowali bardziej rozbudowany program (chociażby Sala Kongresowa) czy kilkadziesiąt metrów wyższą wieże. Należy zadać sobie pytanie: która z dotychczasowych inwestycji może się rozmachem, impaktem równać z PKiN? Stadion Narodowy? Zbudowany za ciężkie pieniądze, trochę z pychy, służy jako miejsce igrzysk sportowych czy muzycznych. Stadion nie zaspokoja najwyższych potrzeb z piramidy Maslowa. Może nowy gmach MSN? Niestety ten, o ile powstanie będzie służyć dość małej grupie, która potrzebuje wiecej niż tylko chleba i igrzysk by zaspokoić głód. Metra i dróg nie biorę pod uwagę ponieważ są one jak aorty i żyły, bez których organizm miejski zdrowo funkcjonować nie może! Również przed wojną nie było spektakularnych inwestycji, ponieważ Warszawa (jako karę za powstania) miała być zacofaną, prowincjonalną dziurą w imprerium rosyjskim (a była trzecim co do wielkości miastem). A może któraś z komercyjnych inwestycji? Nawet najlepsze architekonicznie inwestycje zawsze są kompromisem pomiędzy zyskiem a dobrem społecznym. Wieżowce będą zacieniać mieszkania, centra handlowe bić mały handel czy zabierać ogródki działkowcom. Jestem optymistą, który wierzy iż ulepszona, naprawiona i bardziej ludzka forma kapitalizmu wyciągnie nas ze zmian klimatu oraz nierówności społecznych. Trudno jest mi jednak uwierzyć by kapitalizm, nawet w najbardziej ludzki byłby w stanie dać Warszawie obiekt i przestrzeń służącą społeczeństwu bardziej niż PKiN. Przynajmniej nie w najbliższym czasie.

Oczywiście nie można zapominać o kontekście w jakim Pałac Kultury i Nauki został nam wręczono, kto był darczyńcą i jaka była cena, chociażby wielkomiejskie i gęsto zbudowane czynszówki, z „pięknymi” elewacjami, które stały wcześniej w miejscu Placu Defilad.

Pałac Kultury i Nauki ma olbrzymią wartość oraz potencjał, których my sami nie dostrzegamy i dostrzec nie chcemy. Dostrzegają je natomiast zagraniczni goście, wolni od uprzedzeń i demonów historii. Ale sytuacja powoli się zmienia na lepsze. Pozytywne zmiany zachodzą na placu od strony ul. Marszałkowskiej. Wystarczyło ustawić wielki stół, postawić kilka worków z drzewkami by stworzyć przyjemne miejsce do spędzania czasu. To takie powolne odczarowywanie PKiNu. Dlatego z okazji urodzin zamiast śpiewać 100lat, należy życzyć mu 500 albo i 1000! Bo niezależnie od czasów, technologii PKiN będzie w stanie zaspokoić nasze potrzeby. Ograniczeniem jest tylko nasza wyobraźnia!
mega rama bygg architecture

Projekt Mega Ramy i Parku Centralnego (Bygg Architecture)

a

 

b

 

Wiadomości

CHODNIKI DLA PIESZYCH. ZMIANY W PARKOWANIU NA MOKOTOWSKIEJ

Na ul. Mokotowskiej piesi mają już chodniki tylko dla siebie. ZDM przeorganizował parkowanie po zachodniej stronie ulicy i teraz kierowcy będą...

Grupo Lar Polska i Hanner przygotowują nową inwestycję w ramach partnerstwa joint venture

Grupo Lar Polska i litewski deweloper Hanner ogłosili podpisanie umowy zakupu działki na warszawskim Targówku. Grupo Lar Polska...

Majówka z ABBĄ w Parku Fontann

Po ubiegłorocznym sezonie z bohaterami filmów Disneya, fontanny zatańczą w rytm przebojów legendarnej grupy ABBA. Na weekend majowy zaplanowano inaugurację pokazów...

Plac Pięciu Rogów i milionów odwiedzających

Warszawianki i warszawiacy polubili Plac Pięciu Rogów – wynika z badań, przeprowadzonych przez stołeczny Zarząd Dróg Miejskich. Tylko w jeden z...

REWOLUCJA W PARKOWANIU. NIEBIESKA TABLICA WSKAŻE PARKING

Nie wiesz, gdzie znajduje się najbliższy parking? A kiedy go znajdziesz obawiasz się, że wszystkie miejsca są już zajęte? Jeszcze w tym...

Rynek mieszkaniowy powoli wraca do równowagi. Deweloperzy stawiają na współpracę z samorządami

18 kwietnia br. w Łodzi odbyło się jedno z największych wydarzeń branży mieszkaniowej tego roku - ogólnopolska konferencja “Miasta i Deweloperzy”, organizowana...

Polecane

Popularna marka wkracza do Centrum Praskiego Koneser. Green Caffè Nero wzbogaca ofertę gastronomiczną kompleksu

25 kwietnia 2024 roku w Centrum Praskim Koneser – największym, zrewitalizowanym kompleksie mixed-use w Warszawie – otworzy się popularna i ceniona przez...

Kultowa seria „Retro Warszawa” powraca do księgarń.

Już w maju ponownie pojawi się jedna z Waszych ulubionych serii WARSZAWA FOTO RETRO, która fotografiami opowiada o codzienności stolicy kolejnych...

Druga edycja Westfield Good Festival – baw się na koncertach, projektuj meble, odkryj proekologiczne postawy!

Już w czwartek, 18 kwietnia w Westfield Arkadia i Westfield Mokotów rozpocznie się II edycja festiwalu Westfield Good Festival. Na uczestników wydarzenia...

ZEROMAT – WYJĄTKOWA ATRAKCJA W CENTRUM WARSZAWY! POŻEGNAJ PEPSI MAX I OTRZYMAJ DWIE PUSZKI PEPSI ZERO CUKRU

Pepsi zaprasza wszystkich fanów marki do świętowania i powitania Pepsi Zero Cukru. Tuż przy rondzie ONZ, w centrum Warszawy, czekać będzie na nich wyjątkowa...

Konwiktorska Residence – najlepszy adres w sercu Warszawy

Przy Konwiktorskiej 4, zaledwie kilkadziesiąt metrów od Starego Miasta, powstaje kameralny apartamentowiec Konwiktorska Residence. W budynku znajdzie się tylko 78 luksusowych apartamentów....

18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski już w najbliższą niedzielę!

Już w najbliższą niedzielę, 24 marca, w stolicy wystartuje 18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski oraz New Balance Bieg Na Piątkę. Na starcie...