To już koniec IPN-u. W ciągu najbliższych miesięcy budynek zniknie z powierzchni. Na jego miejscu stanie 140-metrowa wieża z masztem wysokim na kolejnych 40 metrów.
Za projekt Generation Park odpowiedzialna jest pracownia Jems Architekci, która zaprojektowała cały kompleks. 140-metrowa wieża ma być gotowa najpóźniej w 2016 roku, czyli niespełna kilka miesięcy po oddaniu do użytkowania sąsiadującego Warsaw Spire. W skład kompleksu wchodzą trzy budynki: 180-metrowa wieża i dwa niższe 55-metrowe bryły. Wieżowiec będzie mieć podwójną elewację, z zewnątrz otoczy go jednolita szklana tafla. Sięgnie ok. 180 metrów, a razem z iglicami – 220 metrów. Wewnątrz będą mieścić się biura, a także kilka punktów usługowych. Jego powierzchnię użytkową szacuje się na 60 tys. metrów kwadratowych. Po bokach wieży znajdą się dwa niższe, 50-metrowe budynki, wygięte w łuk, które również pomieszczą biura (ogółem dalsze 40 tys. metrów kwadratowych powierzchni użytkowej). Pomiędzy budynkami znajdzie się dużo otwartych przestrzeni. W przyszłości ma również powstać druga wieża – 160-metrowy apartamentowiec. Znajdzie się on bliżej narożnika Grzybowskiej i Wroniej i ma być nazwany Chopin Tower. Na razie nie wiadomo, kiedy miałoby dojść do realizacji tego projektu.
Najprawdopodobniej w tym roku ruszy również budowa niespełna 96-metrowego biurowca klasy A – Pirme Corporate przy ulicy Grzybowskiej. Zaoferuje on łącznie 20 148 metrów kwadratowych powierzchni najmu. Będzie się składał z 23 naziemnych i 5 podziemnych kondygnacji. Dodatkowo na 9. kondygnacji powstać ma taras. Biurowiec będzie certyfikowany w systemie BREEAM. Projekt inwestycji przygotowały pracownie SCB oraz Epstein.
Najpierw IPN, potem wieżowiec
To ostatnie chwile budynku IPN. Później rozpocznie się budowa Generation Park, który z pewnością odmieni zaniedbany fragment bliskiej Woli. Jesteśmy ciekawi Waszych opinii.