Ażd dwa budynki przy al. Jana Pawła II czekają na rozbiórkę. Chodzi o zapowiadane od lat wyburzenie Ilmetu i wysłużonego biurowca PZU w narożniku Jana Pawła II i Grzybowskiej. Do rozbiórki swojego wieżowca przymierza się też bank Pekao SA.
Wygląda na to, że w najbliższych latach Warszawę czeka kilka spektakularnych rozbiórek wieżowców. Z panoramy miasta mogą zniknąć nawet trzy budynki, które powstały w II połowie lat 90 XX wieku,
Jako pierwszy pod kilofy ma pójść Ilmet przy rondzie ONZ. Gmach należy do szewdzkiej firmy deweloperskiej Skanska. Ilmet to jeden z najbardziej charakterystycznych wieżowców w stolicy. Budynek powstał według projektu Miljenko Dumencic, Mirosława Kartowicza. Jego budowa zakończyła się w 1997 roku. Wieżowiec posiada 22 kondygnacje nadziemne i 3 podziemne. Ma niespełna 83 metry wysokości.
Pierwsze prace rozbiórkowe ruszyły w 2021 roku, ale przerwano je na początku ubiegłego roku. Przyczyną wstrzymania prac był wybuch wojny w Ukrainie oraz przekształcenie budynku jako tymczasowego schronienia dla uciekinierów wojennych.
Kilka dni temu w jednym z wywiadów na temat przyszłości tego budynku wypowiedziała się Katarzyna Zawodna-Bijoch, szefowa polskiego oddziału firmy. Stwierdziła, że los Ilmetu jest przesądzony i prawdopodobnie w niedługim czasie nastąpi jego rozbiórka.
To całkiem realny scenariusz, bo jak udało nam się ustalić umowa z miastem i pomiędzy Skasnką jest zawarta na czas okreśłony. – Spółka biurowa Skanska ma podpisaną umowę z UM Warszawa na użyczenie powierzchni w dawnym budynku Ilmet, jako schronienia dla uchodźców, na czas określony. – czytamy w komunikacie przesłanym do redakcji,
Nieoficjalnie wiadomo, że budynek zastąpi całkowicie nowy obiekt od 180 do 200 metrów wysokości. Za nowy projekt wieżowca może być odpowiedzialalna duńska pracownia Arrow Architects.
Zmiana projektanta może być wymuszona faktem, że zakupiony przez dewleopera wraz z działką, projekt autorstwa pracowni Schmidt Hammer Lassen jest przestarzały. Plan gmachu Warsaw One powstał w 2008 roku. Jego realizacja wymagałaby ogromnych zmian w projekcie.
Drugim wieżowcem, który czeka na wyburzenie jest dawna siedziba PZU. Wieżowiec ma zaledwie 94 metry wysokości i powstał w latach 1997 -2000.
Ponad rok temu spółka PZU po dwóch dekadach wyprowadziło się do nowego gmachu przy rondzie Daszyńskiego. Od tego czasu dotychczasowa siedziba ubezpieczeniowego giganta przy ulicy Grzybowskiej jest pusta.
Firma chce rozebrać budynek i zamierza go zastąpić gmachem nawet do 155 metrów wysokości. Obecnie trwają negocjacje między miastem i właścicielem budynku. Wiadomo, że rozbiórka i budowa nowego obiektu musi nastąpić do końca tej dekady, bo na tyle lat umowę najmu PZU zawarło ze Skanską na wynajem wieżowca przy rondzie Daszyńskiego (Generation Park)
Kolejnym i zarazem najstarszym budynkiem, który prawdopodobnie czeka rozbiórka jest gmach centrali Pekao SA. przy ulicy Grzybowskiej. Budynek ma niespełna 80 metrów wysokości i wybudowano go w latach 1991 -1993.
Centrala banku przeniosła się w maju tego roku do nowej siedziby przy ulicy Żubra do kompleksu biurowego Forest. Dlatego gmach przy Grzybowskiej jest od kilku miesięcy pusty i nieoficjalnie czeka go rozbiórka. Decyzje o tym, jakiej wysokości gmach może go zastąpić zapadną w niedalekiej przyszłości.