Zmiany są konieczne. Bez nich Warszawa nie przeobrażałaby się w piękne i europejskie miasto. Śmiem twierdzić, że po 70 latach od II wojny światowej mamy szansę odbudować miasto z gruzów i z komunistycznej prowizorki.
Po 1945 roku wyburzono tysiące kamienic. Budynki, które cudem ocalały ogołocono ze zdobień w myśl komunistycznej propagandy, że wysokiej klasy architektura kojarzy się z imperializmem. Tak czy inaczej starej i dawnej zabudowy nie zostało wiele. Z przykrością oglądam sypiące się kamienice przy Żelaznej. Przeraża stan techniczny większości zabytkowych domów na Pradze, a przecież należałoby do nich podchodzić ze szczególną troską. To jedyny fragment stolicy, który pamięta międzywojnie – dziś zaniedbany i umierający z braku remontów.
Mam nadzieję, że budowa II linii metra zachęci do inwestycji na Pradze. Jest to bardzo ważny fragment Warszawy, który powinien być wizytówką stolicy. Nie przypadkowo w II edycji Akupunktury Warszawy nominację otrzymała ulica Targowa. Wierzę, że budowa metra będzie impulsem, który zmieni wizerunek dzielnicy. Ale nominację do plebiscytu otrzymał Port Praski. Nowa dzielnica, której budowa rozplanowana jest przynamniej na dekadę. Projekt koncepcyjny przygotowany przez pracownię Jems Architekci wygląda obiecująco. Nie przemawiają do mnie działacze społeczni, którzy chcą zablokować plany budowy wieżowców w porcie. Praga potrzebuję dominanty z tarasem widokowymi na Wisłę. Głód wysokościowców potwierdziła I Noc Wieżowców, w której nie brał udziału żaden budynek po praskiej stronie. Tak więc budujmy. Mam nadzieję, że w najbliższych latach powstanie również miasteczko olimpijskie z centrum konferencyjnym i halą widowiskową przy Stadionie Narodowym. Budowa olbrzymiej areny widowiskowej jest w przypadku Warszawy koniecznością. Od dwóch lat większość zespołów muzycznych wybiera na miejsce swoich koncertów Łódź i Kraków. Stolica nadal czeka na takie miejsce. Teoretycznie budowa takiego centrum miała rozpocząć się w 2012 roku, ale wtedy z obawy przed bezpieczeństwem kibiców przyjeżdżających nad Euro wstrzymano inwestycje. Co ciekawe, od tamtego wydarzenia minęły trzy lata, a konkretów w tej sprawie brak. Nie przypadkowo piszę o Pradze. To część Warszawy, która czeka na zmiany. Podobnie jak Śródmieście i Stare Miasto w Warszawie. Dotąd nie odnosiłem się do teorii spiskowej Pańskiej Skórki, która zarzuciła mi chęć zniszczenia historycznej zabudowy biurowcami. Stanowczo zaprzeczam takim sugestiom. Są one nieprawdziwe. Śródmieście w moim przekonaniu powinno być dogęszczone zabudową mieszkaniowo – usługową do 30 metrów wysokości.
Myślę, że doczekamy się renowacji zabudowy na Smolnej oraz odbudowy pałacu Saskiego na placu Piłsudskiego. Wierzę, że będzie to wysokiej klasy architektura wpisująca się w otoczenie. Na remonty czekają wszystkie stołeczne place i to bez wyjątku. Dziś możemy je podzielić na dwa typy: autostrady i parkingi. Zachęcam wszystkim do wzięcia udziału w II edycji Akupunktury Warszawy, który współorganizujemy z firmą JLL. Każdy głos może pomóc ustalić mapę rozwoju stolicy. Każdy nowy budynek i plac miejski przyciąga życie. Mam nadzieję, że tak będzie działo się również w miejscach, które nominowaliśmy do Akupunktury Warszawy.