Marka OPPO rzuciła nam wyzwanie: wyjście na miasto z jej najnowszym składanym smartfonem – OPPO Find N2 Flip. Wszystko po to, abyśmy uchwycili inspirujące miejsca: takie, które będziecie chcieli zobaczyć i które być może odwiedzicie już w niedalekiej przyszłości. Uwierzcie nam, warto to zrobić, bo Warszawa nigdy dotąd nie była bardziej dostępna. Teraz stolica jest dosłownie „na wyciągnięcie telefonu”. To wszystko stało się możliwe, dzięki designerskiemu smartfonowi OPPO, który zainspirował nas do odkrycia urokliwych miejsc w mieście. Jego kompaktowy rozmiar i funkcjonalna forma pozwoliła nam w przyjemny sposób odkryć miasto. Bo czy istnieje lepszy sposób na to, aby otworzyć się na porywające wyzwania niż zabranie nowego gadżetu w podróż po najbardziej wyjątkowych punktach Warszawy? Sprawdźcie sami i zobaczcie, jak piękne miejsca macie tuż obok siebie.
The Warsaw Hub
Nasza przygoda zaczyna się w The Warsaw Hub. Strefa chill z huśtawką i bujanymi fotelami to tylko początek naszej podróży po jednej z najświeższych warszawskich inwestycji. Wiele oferujące podziemia są świetnym miejscem na zdjęcie niczym z filmów sci-fi! Taki jest właśnie The Warsaw Hub, ale taki jest też nowy OPPO Find N2 Flip: elegancki i nowoczesny, oferujący o wiele więcej niż można zobaczyć na pierwszy rzut oka. A wszystko za sprawą zaawansowanych technologii, które skrywa.
Naokoło widzimy ludzi korzystających z największych atrakcji tego kompleksu. Z jednej strony tych spieszących się do pracy z kawą w ręce, a z drugiej osoby, które wybrały się tu na spacer z psem czy na poranny jogging. To na pewno świetne miejsce dla fanów fotografii ulicznej, oferujące unikalne bardzo nowoczesne tło do takich zdjęć. Tutaj dzieje się tak dużo! A przecież ta okolica nadal rozwija się w zawrotnym tempie i będzie się tu działo jeszcze więcej.
Skyfall Warsaw
Teraz pora na jazdę na sam szczyt Warsaw Unit, gdzie czeka na nas taras widokowy, niczym nieustępujący tym nowojorskim. Kiedy dowiadujemy się, co nas teraz czeka, czujemy się bardzo podekscytowani i zainspirowani. Oj, będzie się działo!
Chyba nie ma lepszego miejsca do testowania nowoczesnych zdobyczy technologii… niż nowoczesne zdobycze technologii. Każdy, kto odwiedza duże miasto, chce je jakoś zapamiętać. Poszukuje dobrych miejsc na selfie, interesujących punktów widokowych, które będzie mógł później pokazać znajomym, zamieścić na Facebooku czy Instagramie, wywołać i wstawić do ramki będącej dowodem na to, że „tak, byłem tam naprawdę”. Wjeżdżamy na samą górę 46-piętrowego budynku i wychodzimy na taras lekko podekscytowani. Lęk wysokości daje o sobie znać, ale kto mając pod sobą te wszystkie wieżowce, nie byłby pod wrażeniem ogromu tego, co widzi?
Nie ulega wątpliwości – dla niektórych może być tu strasznie. Taras widokowy jest przeszkolony i żeby móc w całości uwiecznić ten moment, razem z naszym telefonem musimy zmierzyć się z tym strachem: wejść na taras, spojrzeć w dół i pokonać.
Taras widokowy jest ruchomy i momentalnie opuszcza się do dołu, odsłaniając przed nami zapierającą dech w piersiach panoramę Warszawy. Staramy się uwiecznić wszystko po kolei, przeskakując pomiędzy trybami wideo i foto, a także sprawdzając możliwości poszczególnych obiektywów. I tu przychodzi pierwsze zaskoczenie. Na zdjęciach zazwyczaj brakuje nam czegoś nieuchwytnego. Chcielibyśmy zatrzymać ulotne chwile, kolory i refleksy, ale to bywa jednak często niemożliwe. Nie z OPPO Find N2 Flip: tutaj zdjęcie jest bardzo rzeczywiste, kolory są bardzo nasycone, doskonale działa także HDR, a biel chmur za dnia naprawdę robi wrażenie. Powiedzmy sobie szczerze – kiedy chcemy podzielić się ze światem tym, że jesteśmy tutaj i towarzyszą nam absolutnie niezwykłe wrażenia, należy zrobić to tak, żeby ten efekt „wow” mógł się udzielić naszym widzom. Tak, żeby obraz niejako przekroczył barierę ekranu i dotknął cudzej wyobraźni i wrażliwości! Niech inni nie tylko zobaczą, ale i poczują razem z nami, że Warszawa naprawdę jest piękna! Że właśnie dla takich widoków warto tu przyjść!
Jest to bardzo emocjonujące doznanie, w końcu przed nami tylko szyba, a wrażenie jest takie, jakby faktycznie się spadało, ale czy chcąc doświadczyć świata bardziej, nie powinniśmy wychodzić naprzeciw swoim słabościom? Zresztą w końcu lęk jednak ustępuje pola ciekawości, a my robimy mnóstwo zdjęć, w tym niezłe panoramy i ujęcia przez przeszkloną podłogę. Dzięki najnowocześniejszemu składanemu wyświetlaczowi, telefon był idealnym towarzyszem do robienia panoramicznych widoków rozległej metropolii.
Skyfall to jedna z najwyżej położonych przestrzeni eventowych w Polsce z jedynym w swoim rodzaju widokiem na warszawski skyline. Co tydzień odbywają się tutaj zajęcia jogi i pilatesu w cyklu „Balance on Top” z najlepszymi instruktorkami organizowane prze Skyfall Warsaw, Warsaw Pilates i Projekt Selflove. 450 m2 na 46 piętrze można też wynająć na zorganizowanie imprez okolicznościowych, imprez firmowych oraz sesji zdjęciowych.
The Roof Skybar
Po chwili nasza przygoda się kończy, a my pełni emocji przemieszczamy się do baru, by skosztować interesujących, kraftowych drinków. The Roof Skybar – to podniebny bar umieszczony na ostatnim piętrze hotelowej części The Warsaw Hub. To idealne miejsce na kontakt ze światem, wideokonferencję ze znajomymi, która nigdy nie była łatwiejsza do zrobienia. Stawiamy nasz złożony OPPO Find N2 Flip i już możemy rozmawiać! Nie trzeba szukać podpórek, denerwować się opadaniem telefonu. Tu to naprawdę działa, a drinki smakują nieziemsko! Na szczęście w TRS mamy wi-fi, a razem ze smartfonem OPPO możemy go włączyć z poziomu zewnętrznego wyświetlacza.
Możemy stąd podziwiać nieziemski widok: to właśnie Warsaw Unit, w którym odbija się PKiN, Rondo Daszyńskiego i wiele innych warszawskich drapaczy chmur. Swoją drogą Warsaw Unit to potężny, imponujący, wysoki na 46 pięter wieżowiec, który podobno najlepiej wygląda wczesnym rankiem i późnym wieczorem: wtedy doskonale widać te wszystkie odbijające się jak w lustrze kolorowe chmury. Warsaw Unit to obok The Warsaw Hub także niezłe miejsce na ćwiczenia fotograficzne i z pewnością wykorzystają to szkoły fotografii i instagramerzy, którzy stale poszukują w Warszawie miejsc świeżych i „wielowątkowych”. Zresztą w Warsaw Unit zastosowano elewację typu Dragon Skin („smocza skóra”), czyli poruszające się ruchome płytki dające naprawdę niezłe efekty, niemożliwe do zobaczenia nigdzie indziej w Polsce. Co tu dużo mówić – jest czego zazdrościć influencerom filmującym się na tle tej architektonicznej warszawskiej ciekawostki.
Muzeum Sztuki Nowoczesnej
W naszej rzeczywistości wszystko się zmienia, rozwija, przeistacza. Gdy pojawił się nowy smartfon OPPO, wraz z nim pewne marzenia stały się faktem: oto mamy składany telefon, który wygląda bardzo filmowo. I wiecie co? Takie zmiany czeka też Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Oddział nad Wisłą zmienia swoje umiejscowienie: nowy budynek powstaje w ścisłym sercu Warszawy – po północnej stronie placu Defilad, przy stacji metra Świętokrzyska.
Muzeum w nowej odsłonie będzie miało niemal 20 tys. metrów kwadratowych powierzchni, a prócz przestrzeni wystawowych budynek pomieści m.in. kino, audytorium, sale edukacyjne, pracownie konserwatorskie oraz bistro. Muzeum z pewnością będzie warto odwiedzić, a wystawy doczekają się licznych pozytywnych recenzji.
Teraz jednak, chcąc uchwycić tego ducha zmian, dzięki naszemu telefonowi możemy od razu transmitować online albo po prostu nagrać film i zająć się jego edycją nieco później. MSN jest idealnym miejscem do zwiedzania ze smartfonem, zwłaszcza takim małym i eleganckim, a do tego składanym, który sam jest jak nowoczesne dzieło sztuki! Dopiero w fotograficznych kadrach widać, jak wielką metamorfozą dla miasta jest ta budowa i jak wiele zmieni w postrzeganiu tego miejsca. Ascetyczna bryła stanowi mocny kontrast dla budynku PKiN i jego otoczenia, budzi też wiele kontrowersji wśród warszawiaków. Naszym zdaniem to bardzo oczekiwana zmiana w tym rejonie miasta, która wraz z kolejnymi inwestycjami w jej bezpośrednim otoczeniu, będzie ogromną korzyścią dla centrum Warszawy.
Warszawa już czeka na otwarcie MSN w maju 2023. Z pewnością coś dla siebie znajdują tu zarówno młodsi, jak i ci starsi, single i rodziny, studenci czy osoby pracujące. Wszyscy będą mieli okazję przekonać się, że to idealne miejsce do celebrowania nowoczesności i wspólnego spędzenia czasu w samym centrum warszawskiej metropolii. Jesteśmy też pewni, że powstanie tu masa super zdjęć centrum w nowej odsłonie, ale już teraz budynek MSN stanowi świetne urozmaicenie kadrów z PKiN. To jednak nie koniec atrakcji, jakie zaplanowaliśmy w ramach dzisiejszego spaceru.
Warmut
„Miło Cię widzieć” – taki oto pyszny drink znajdujemy w warszawskim barze Warmut. Zresztą możemy tam znaleźć naprawdę wiele pysznych rzeczy, włączając w to wegańskie i wegetariańskie dania i przystawki. Każde z nich wygląda naprawdę dobrze. To coś, na co czekają, osoby nie tylko uwielbiające jeść, ale też fotografować swoje posiłki. Wydaje się to nadal trendem, zwłaszcza wśród młodych użytkowników Instagrama czy TikToka.
To, co chyba najbardziej przyciąga do Warmutu, to niezwykłe, trójwymiarowe makiety Warszawy umieszczone na suficie. Musimy przyznać, że oglądając zdjęcia, przed pojawieniem się w Warmucie, byliśmy przekonani, że to filmowe kadry! To bardzo inspiruje. Warmut pokazuje nam, że nie ma rzeczy niemożliwych. Jeżeli Warszawa może znaleźć się na suficie, to może i my możemy pokonywać nasze bariery? W końcu sky is the limit i to idealnie pasuje właśnie do Warmutu!
Niezwykła aranżacja wnętrza zachwyci nawet najbardziej wymagających poszukiwaczy nowości i architektury „nie z tego świata”. W Warmucie, delektując się dobrym jedzeniem i drinkiem, możemy podziwiać to niezwykłe sklepienie: razem ze znajomymi albo solo, ze słuchawkami w uszach, buszując w mediach społecznościowych, ćwicząc swoje zdolności fotograficzne. A to wszystko w ścisłym centrum stolicy tuż obok placu Zbawiciela.
Forest
Pragniemy nowego: kolejnym miejscem, które chcemy poznać jest kampus biurowy Forest. To chyba jedno z tych miejsc, w których każdy chciałby być: zielone i nowoczesne.
Forest powstał w pobliżu centrum handlowego Arkadia w Warszawie. Na 7 piętrze budynku znajduje się taras, z którego można podziwiać panoramę Śródmieścia i Woli, która aż prosi się o kilka zdjęć panoramicznych i krótki film zachęcający znajomych do dołączenia! Są też lornetki do obserwacji, ogródek warzywny, a wstęp jest wolny. Godziny otwarcia zależą od pory roku i zainteresowania, także najlepiej wcześniej sprawdzić je na stronie kompleksu.
Miejsce może być inspirujące: do nauki, podziwiania Warszawy czy zmian, które cały czas zachodzą w tej wielkiej aglomeracji. Może to być też świetną okazja do spotkań ze znajomymi, rodziną czy miejsce romantyczne, warte poznawania i odkrywania za każdym razem na nowo. Widok aglomeracji, przemieszczających się w pośpiechu aut czy komunikacji miejskiej połączony z widokiem zieleni i ludzi spędzających czas razem jest naprawdę kojący, wyciszający. Chciałoby się tutaj wracać, by na końcu podroży po Warszawie móc powiedzieć: tutaj chcę być, to naprawdę mnie inspiruje! To właśnie tutaj możemy rozłożyć ulubiony telefon i korzystać z niego, jak tylko chcemy, kiedy tylko chcemy i z kim chcemy. I po to właśnie jest technologia: służy człowiekowi w przezwyciężaniu wyzwań dnia codziennego, wspiera go w rozwoju i pomaga odpocząć.
To już koniec naszej wycieczki z nowym OPPO. Mieliśmy okazję przetestować ten telefon w wielu miejscach i do każdego z nich świetnie pasował. Szczególnie przypadł nam do gustu jego dodatkowy wyświetlacz oraz możliwość postawienia go po złożeniu beż konieczności używania statywu. Warszawska przygoda jednak nigdy się nie kończy – to miasto nigdy nie śpi. W dalszą podróż warto udać się zawsze i wyruszyć z dowolnego miejsca: odkrywać nowe możliwości tej metropolii, smakować nowe potrawy, pokonywać własne słabości i zachęcać do tego innych ludzi. Na to zawsze powinniśmy mieć czas. Wsparciem mogą być nowe technologie, jak na przykład smartfon, zawsze pomocny w pokonywaniu barier i przeciwności losu. A od jakiego miejsca ty zaczniesz swoją wycieczkę w głąb miasta i samego siebie?
Materiał powstał we współpracy z marką OPPO.