Rodzina sprzedaje pamiątki po Władysławie Szpilmanie

Najcenniejsze pamiątki po Władysławie Szpilmanie już jutro zmienią właścicieli. Jutro o godzinie 19.00 odbędzie się aukcja, na której zostaną zlicytowane przedmioty związane ze słynnym pianistą. Większość z nich może wyjechać z Polski.

Najcenniejsze osobiste przedmioty należące do jednego z najsłynniejszych polskich pianistów, Władysława Szpilmana, można po raz pierwszy oglądać publicznie. Fortepian Steinway, na którym artysta komponował swoje najpopularniejsze utwory, pióro oraz zegarek kieszonkowy, które ocalały z Getta i zostały pokazane w nagrodzonym trzema Oscarami wybitnym filmie  „Pianista”, czy wyjątkowa partytura suity „Życie maszyn” to tylko kilka z 50 niezwykłych przedmiotów należących do pianisty, które można zobaczyć na wystawie (od 11 września), a następnie wylicytować (22 września) w DESA Unicum. 23 września 1939 roku Władysław Szpilman, wśród ogłuszającego huku bomb, ledwo mogąc dosłyszeć dźwięki fortepianu, grał przez pół godziny ostatni recital utworów Fryderyka Chopina w rozgłośni Polskiego Radia. To właśnie tego dnia niemieckie bombardowania przerwały na lata funkcjonowanie rozgłośni i brutalnie przerwały karierę artysty, który stał się legendą, komponując takie szlagiery jak m.in. utwór „Kiedy kochasz się w dziewczynie” wykonywany przez słynnego polskiego barytona, Mieczysława Fogga.

Od tej pory, aby utrzymać rodziców, siostrę i brata, Szpilman grał w kawiarniach i salkach koncertowych. W 1940 roku znalazł się w utworzonym przez Niemców getcie warszawskim. Tam stracił całą rodzinę, a sam dzięki pomocy żydowskiego policjanta uniknął deportacji do obozu zagłady w Treblince. Pracował niewolniczo jako robotnik budowlany do momentu, gdy w 1943 roku udało mu się uciec na tzw. „aryjską” stronę Warszawy. Ukrywał się m.in. w ruinach domu w alei Niepodległości 223, gdzie odkrył go Niemiec, kapitan Wehrmachtu Wilm Hosenfeld, który dostarczał mu żywność. Roman Polański opowiedział tę historię w głośnym filmie „Pianista”.

Po wojnie Szpilman skomponował ponad 500 popularnych piosenek m.in. „Trzej przyjaciele z boiska” czy „Tych lat nie odda nikt”. Był również kompozytorem sygnału Polskiej Kroniki Filmowej, musicali, muzyki filmowej i do przedstawień teatralnych. Zmarł w 2000 roku. Jesienią planowana jest premiera przedstawienia „Pianista” na Off-Brodway w Nowym Jorku. Jego reżyserką jest słynna dramaturg i autorka scenariuszy, Emily Mann. Twórczyni przeszła do historii dzięki wybitnym inscenizacjom na Broadwayu takim jak „Morderstwo w Orient Expressie” czy „Pociąg zwany pożądaniem”. Była dwukrotnie nominowana do prestiżowej nagrody Tony. W tym roku zostaną również wydane wspomnienia Heleny Szpilman zatytułowane „Żona pianisty”.

Towarzyszem muzycznej kariery artysty był fortepian Steinway z 1937 roku, który stał w domu pianisty aż do jego śmierci. To na nim komponował największe szlagiery. Zdobiły go zdjęcia Artura Rubinsteina oraz skrzypka Bronisława Gimpla z osobistymi dedykacjami dla Szpilmana. Niezwykły zbieg okoliczności sprawił, że również do dziś zachował się rękopis utworu „Życie maszyn”, wczesnej kompozycji artysty. Dzięki temu, że została przed wojną wysłana za granicę, ocalała. Uzupełnieniem muzycznej historii jest metronom oraz stopery używane przez Szpilmana przy komponowaniu. Jak wspominała żona pianisty, Halina Szpilman, wstawał wcześnie rano i przez kilka godzin ćwiczył przy fortepianie, grając muzykę poważną. Utwory rozrywkowe komponował w międzyczasie.

Niesamowitą historię opowiadają również zegarek kieszonkowy Omega oraz pióro Mont Blanc. To jedyne przedmioty, jakie Szpilmanowi udało się zachować z czasu wojny. Towarzyszyły mu w okresie, kiedy mieszkał w Getcie Warszawskim, a także, gdy ukrywał się w ruinach warszawskich kamienic. Stanowiły one dla niego swoisty amulet, są opisane w jego autobiografii oraz zostały pokazane w filmie „Pianista”. Wszystkie te niesamowite przedmioty zobaczyć można będzie  na wystawie  w DESA Unicum. Pokazane zostaną również m.in. jego ulubione fajki i szachy turystyczne, spinki do mankietów i muszki koncertowe, a także malarstwo oraz rzemiosło, które stanowiło część wystroju domu Szpilmana przy ul. Gimnastycznej w Warszawie.

Kolekcja została przekazana przez synów Władysława Szpilmana – Krzysztofa i Andrzeja. Celem aukcji jest ukoronowanie działań upamiętniających życie i dokonania ich ojca. Do tej pory jedyną, dostępną publicznie pamiątką po kompozytorze, był krawat z czasów getta znajdujący się w Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Obiekty oglądać można będzie już od 11 września na wystawie w DESA Unicum. 22 września zostaną one zlicytowane w największym polskim domu aukcyjnym przy ul. Pięknej 1A. Aukcja transmitowana będzie na żywo na Facebooku i stronie internetowej domu aukcyjnego.

Wystawa „Władysław Szpilman. Gabinet Wirtuoza” potrwa od 11 do 22 września. Aukcja odbędzie się 22 września o godzinie 19.

Masz newsa? Interesujesz się inwestycjami w Warszawie? Pisz do nas na adres: redakcja@nowawarszawa.pl Śledź nas na bieżąco na Facebooku

GALLERYWARSAW

Portal o sztuce, modzie i rzemieślniczych outsiderach, zgłębiający najciekawsze zjawiska na scenie twórczej. Łączy współczesne trendy z klasyką, przenikając kulturę wysokiej sztuki z nurtami alternatywnymi. Portal oferuje artykuły, wywiady i relacje z wystaw, promując niezależnych artystów o wyjątkowych stylach i podejściu do tworzenia – od awangardowych obrazów po ręcznie szyte buty.

Wiadomości

Polecane

Nagroda Architektoniczna Prezydenta Warszawy – mieszkańcy mają głos

0
Wystartowała 11. edycja Nagrody Architektonicznej Prezydenta m.st. Warszawy. Od dziś mieszkanki i mieszkańcy mogą decydować, które budynki, miejsca czy wydarzenia zasługują na ich głos....