Dubaj – „złote miasto”, nazywane przez mieszkańców Zjednoczonych Emiratów Arabskich z jednej strony zachwyca przepychem i nowoczesnością. Z drugiej strony potrafi przerazić niejedną osobę z Zachodu widoczną i konserwatywną kulturą islamu.
Kilka dni temu do moich rąk trafiła książka „Jestem żoną szejka”, której autorką jest Laila Shukri. Autorka znana jest w Polsce m.in. z powieści „Byłam służącą w arabskich pałacach”, „Perska miłość”, czy „Perska zazdrość”.
Kim jest „Laila Shukri”? To polska pisarka, która została żoną arabskiego szejka. Świat islamskich kobiet zna więc od podszewki, a ich historie inspirują ją do pisania książek. Pisze je w tajemnicy przed mężem, który jest jednym z emirackich szejków. Czytając najnowszą książkę Laili trudno zidentyfikować autorkę, ale jak sama przyznaje, musi ukrywać się pod pseudonimem z uwagi na własne bezpieczeństwo.
My, żony szejków, dobrze znałyśmy swoje sekrety, mimo że prywatne życie członków rodzin panujących w siedmiu emiratach Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz innych krajach Zatoki Perskiej obejmowała ścisła tajemnica, a nawet uważane było w nich za tabu. Kiedy sporadycznie udało nam się spotkać na różnego rodzaju bardziej lub mniej oficjalnych imprezach czy rodzinnych uroczystościach, szeptałyśmy o traumatycznych wydarzeniach, które niekiedy stawały się naszym udziałem. -pisze autorka w książce.
Najnowsza książka jest poniekąd autobiografią autorki, która w szczegółach rozpisuje się na temat relacji z bogatym mężem, a także jego rodziną, która nie chce zaakceptować ich związku. Mało tego brat męża pisarki grozi jej śmiercią i główna bohaterka musi uciekać z pałacu męża na pustynię.
Shukri opisuje dość wystawne życie u boku szejka, który z jednej strony rozpieszcza ją kosztownymi podarunkami i potrafi być namiętnym i szarmanckim kochankiem, jego drugie okrutne i bezwględne oblicze. Mąż Isabelle potrafi być chorobliwie zazdrosnym i sadystycznym męża. Kobieta te skrajne emocje zdaje się kompensować namiętnymi uczuciami, którymi darzy ją szejk, a także kosztownymi zakupami. Prawdziwą odskocznią dla bohaterki są opowieściami różnych kobiet, które spotyka na swojej drodze.
Opisuje m.in. dość powszechny w krajach arabskich rytuał tzw. zabójstwa honorowego, które niestety jest dość częstym zjawiskiem i co gorsze miejscowe prawo obchodzi się dość łagodnie z zabójcami kobiet, którzy powołują się na ową zasadę. Pisarka opisuje dość znane w tamtejszej prasie przypadki kobiet zabijanych przez mężów, czy braci pod pretekstem zdjęcia rodzinnej hańby.
Shukri z jednej strony odsłania tajniki życia obyczajowego w Emiratach Arabskich, ale robi to w sposób powierzchowny. Bardzo ostrożnie, być może z obawy przed tym, że zostanie zidentyfikowana. Niemniej warto przeczytać książkę, choćby ze względu, żeby poznać niezwykłą historię Polki, która wyjechała do Dubaju do pracy w amerykańskich koncernie i której życie całkowicie zmieniło się po tym jak na jej drodze stanął arabski szejk.