Kuchnia meksykańska cieszy się sporą popularnością w Polsce. Dlatego, postanowiliśmy wraz z Andrzejem Szmigiel i przedstawić Bar Pacyfik, zlokalizowany u zbiegu ulic Emilii Plater i Hożej. Tu faktycznie można poczuć się jak w Meksyku.
Zacznijmy od tego, że miano „kultowości” niekoniecznie musi wiązać się z wieloletnią historią. Przymiotnik „kultowe” może dotyczyć także stosunkowo nowego miejsca, które jednak symbolizuje ważne postawy i wartości, które mają znaczenie dla określonej grupy ludzi lub społeczności. Takim właśnie miejscem jest Bar Pacyfik.
Już sama nazwa „Pacyfik” wzbudziła nasze dwuwymiarowe skojarzenia. Z jednej strony bowiem nawiązuje ona do charakterystyki kuchni i dań, jakie można tam zamówić (o czym dalej), a z drugiej skojarzyła nam się z postawami pacyfistycznymi – czyli brakiem agresji i zamiłowaniem do pokoju. I tak właśnie to miejsce odbieramy.
Ale od początku. Bar został założony w roku 2017 i gdy go odwiedziliśmy, był właśnie świeżo po obchodach szóstych urodzin, co widoczne jeszcze było na nadal znajdujących się wewnątrz dekoracjach. Został założony przez dwie Panie, które – z informacji jakie uzyskaliśmy od niezwykle sympatycznej obsługi pracującej w Barze – połączyło między innymi zamiłowanie do kuchni meksykańskiej.
Właśnie twistem meksykańskim, a być może nawet szerzej (ale może to tylko nasze wrażenie) – kuchnią z obszaru geograficznego w sercu którego położony jest Meksyk – nacechowane jest Menu Baru Pacyfik. Jedną z potraw, z których słynie Bar Pacyfik jest „octo dog” a więc hot dog z macką ośmiornicy zamiast tradycyjnej parówki. Oczywiście nie omieszkaliśmy go zamówić, aby móc go Państwu zaprezentować. Rzeczywiście wyborny. Hot doga można jednak tutaj zjeść także z klasyczną parówką lub w wersji wege. W ogóle dań wege – z racji charakterystyki tego miejsca – można znaleźć naprawdę wiele.
Z drugiej strony Bar Pacyfik to także miejsce, gdzie znajdziecie Państwo wiele ciekawych autorskich drinków i koktajli. Miłośnicy tequili będą zaś mogli oddać się jej degustacji.
Co istotne, w okresie na to pozwalającym przed barem funkcjonuje także ogórek.
Bar Pacyfik to idealne miejsce na spotkanie z przyjaciółmi, bezpretensjonalne, przyjazne, z wyśmienitą kuchnią, przesympatyczną obsługą oraz wybornymi drinkami.
W naszej punktacji – zasłużone 10 na 10.
Fot. Tomasz Reich