Aby działać w ramach budżetu klimatycznego Planety, w następnej dekadzie musimy zredukować naszą emisję dwutlentku węgla o 96% w porównaniu z obecnymi poziomami
emisji na całym świecie.
Jednakże, przemysł budowlany w ogromnym stopniu przyczynia się do zmian klimatu,
zużywając około 40% światych zasobów energii i emitując 39% wszystkich gazów
cieplarnianych na świecie. Ponadto, słowo „zrównoważony rozwój” jest często
nadużywane w celach PR’owych i jego wartość znacząco spadła. Celem części research’owej pracy magisterskiej, zatytułowanej jako „ Odpowiedzialna Architektura”, było dostarczenie podręcznika dla ekologicznej, zdrowej i przystępnej cenowo architektury, która została później zwizualizowana w części projektowej pracy dyplomowej.
W części pisemnej autor zwraca uwagę na zagrożenia płynące z greenwashingu ora zjawiska, w którym słowo „zrównoważony” traci na znaczeniu, stając się kolejnym hasłem reklamowym. W pracy, omowiane jest zagadnienie paszportów materiałowych, kluczowego elementu procesu transformacji gospodarki z gospodarki liniowej na gospodarkę o zamkniętym obiegu. To właśnie ta transformacja pozwala na prawdziwą redukcje wpływu człowieka na środowisko naturalne. W ramach tego założenia, wszystkie materiały, produkty i komponenety muszą być od początku projektowane z myślą o przyszłym ponownym użyciu w tej samej formie, redukując tym samym konieczność produkcji nowych oraz zmniejszając odpady.
Ponieważ najbardziej zrównoważonym budynkiem jest ten, który nie powstaje, część projektowa dotyczy rewitalizacji modernistycznych bloków budowanych masowo po wojnie. W Polsce według danych GUS’u w takich blokach mieszka przeszło 12 milionów Polaków co stanowi około 35% populacji Polski. Jednakże, problem modernistycznych bloków budowanych po wojnie dotyczy nie tylko Polski ale i całej Europy. Wraz z rosnącą ilością ludności i stale zwiększającą się populacją obszarów miejskich, rewitalizacja tych bloków będzie kluczowa w walce przeciwko zmianom klimatu. Stoimy więc przed wyborem, odnawiać to co już mamy, oszczędzajac dzięki temu zasoby finansowe, materiałowe i przestrzenne, bądź budować kolejne osiedla nazywane przez wielu
„patodeweloperką”, degradując przy tym środowisko naturalne.
Jako przykład, autor pracy zdecydował się na rewitalizacje słynnego Osiedla Za Żelazną
Bramą w centrum Warszawy, które powstało w 1965 roku. Podstawowym celem projektu
było nie tylko odnowienie budynku ale również dokończenie niezrealizowanych pomysłów
autorów projektu takich jak : loggie, użytkowy dach z kawiarnią oraz zapewnienie miejsc
wspólnej integracji mieszkańców.
Bloki zostały zmodernizowane za pomocą dostawianych na niezależnej konstrukcji loggi,
wykonanych z drewna w technologi CLT. Wybór CLT jako materiału konstrukcyjnego motywowany został krótkim czasem montażu i potencjalnego demontażu, znacząco niższego w stosunku do betonu śladu węglowego oraz wysokimi wartościami estetycznymi. W rezultacie, każde mieszkanie dostało dodatkowe 21 m2 loggi. Ponadto, loggia pozwala na zacienie mieszkań, które w okresie letnim bardzo się przegrzewały. Nie mniej jednak, wszystkie istniejące okna zostały powiększone aby wpuszczać jak najwięcej subtelnego światła.
Każdy budynek otrzyma nowy projekt fasady wykonanej z aluminium pochodzącego z recyklingu. Aby zapewnić zarówno unikatowość jak i spójność między 19 blokami, autor zaprojektował fasady używając modułów, które poprzez różne ułożenie spełniają te kryteria.
Nowy dach stanie się sercem życia budynku. Powierzchnia dach została podzielona na trzy strefy funkcjonalne przeznaczone na relaks, co-working i uprawy. W wyniku pandemii nasze mieszkania stały się naszymi biurami a praca zdalna zyskała na popularności. Nowa strefa co-workingowa ma na celu zapewnienie odpowiednich warunków do pracy jak i wzrost interakcji między mieszkańcami budynku. Ponadto, strefa ta zostanie przeznaczona do użytku mieszkańców na częsciowe wypożyczenie po godzinach jej funkcjonowania. Dzięki temu mieszkańcy będą mogli wynając salę do organizacji prywatnych spotkań bądź imprez okolicznościowych, uiszczając opłatę za sprzątanie. Podobne rozwiązania są już popularne chociażby w Kanadzie i Danii.
W nadchodzących latach musimy Światowo nie dopuścić do przekroczenia 1.5 stopnia ocieplenia planety aby zapobiec nieodwracalnym zniszczeniu planety. Kluczem do zrównażonego rozwoju nie będzie zatem technologia a ograniczenie konsupcji, która to w ostatatnich dekadach osiągnęła przerażający wręcz poziom. Jako architekci powinniśmy dążyć do zapewnienia rozwiązań, które będą ciągle przedłużać życie budynków, redukując tym samym potrzebę produkcji i eksploatacji. Zrównoważony rozwój nie jest już tylko piękną ideą a wyzywaniem projektowym, które powinno być częścią każdego projekt.
Łukasz Zabolski
O autorze
Absolwent Politecnico di Milano i architekt w pracowni B+H Architects w Kanadzie. W ciągu ostanich kilku lat zdobywałem doświadczenie w renomowanych pracowniach w Polsce, Danii i Włoszech. Projektując zwracam uwagę na wpływ projektu na środowisko oraz jego odbiorców i otoczenie.