Zamiast parkingu podziemnego ubędzie miejsc parkingowych na placu Powstańców Warszawy. Miasto oficjalnie rozpoczęło remont placu, chce zdążyć przed 1 sierpnia, czyli przed uroczystymi obchodami 70. rocznicy Powstania Warszawskiego.
Wielkiej rewolucji na placu Powstańców nie będzie. Miasto wymieni nawierzchnię chodników, ustawi mnóstwo kolorowych donic z drzewami i kwiatami, pojawią się też ławki i oryginalne latarnie. To i tak spore zmiany na placu, który przed wojną był prawdziwą wizytówką Warszawy, a dziś jest jedynie parkingiem na samochody.
Projekt zmian na pl. Powstańców Warszawy przygotował zespół pod kierunkiem Tomasza Gamdzyka, zdymisjonowanego w zeszłym roku szefa miejskiego wydziału estetyki. Jak widać, nadal kształtuje on przestrzeń w mieście, tym razem jako pracownik podlegającej miastu Pracowni Planowania Przestrzennego.
Największą zmianą będzie likwidacja naziemnego parkingu, który według miejskiego projektu zmniejszy się o 50 miejsc postojowych. Przestrzeń pomiędzy jezdniami ma być oddana pieszym. Pojawi się mnóstwo ławek i zieleni, która była w czasach międzywojnia dominantą placu. Pusty dotychczas plac mają wypełnić czerwone latarnie o ekspresyjnych zakręconych kształtach. Większego remontu na razie nie będzie. Miasto planuje budowę parkingu podziemnego pod placem i obecny projekt ma mieć tymczasowy charakter. Nie wiadomo też, co dalej z Prudentialem.
Za kilka lat powstanie parking?
O potrzebie budowy parkingu podziemnego pod pl. Powstańców Warszawy mówi się od dawna. Dotychczas nie udało się jednak zrealizować żadnego projektu. Podobne inwestycje planowane są m.in. pod placem 3 Krzyży czy placem Konstytucji. Kiedy więc możemy się spodziewać parkingu pod pl. Powstańców Warszawy? Miasto nie podaje żadnych konkretów.
Zachęcamy czytelników do udziału w naszym plebiscycie. Na plac Powstańców Warszawy możecie glosować pod tym linkiem.