Prezydent Andrzej Duda chce, żeby odbudować pałac Saski i Brühla. W budynkach mają się znaleźć siedziba Senatu i Ministerstwa Spraw Zagranicznych – podaje Rzeczpospolita.
Podczas posiedzenia wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, pełnomocnik rządu ds. obchodów stulecia odzyskania niepodległości Jarosław Sellin przedstawił informację na temat realizacji Programu Wieloletniego ,,Niepodległa” na lata 2017-2022. Omawiano również przebieg uroczystości, które odbędą się 11 listopada oraz wydarzenia organizowane w roku stulecia odzyskania niepodległości.
Minister przypomniał, że Prezydent Andrzej Duda ,,jest inicjatorem odbudowy Pałacu Saskiego jako trwałego symbolu obchodów stulecia odzyskania niepodległości”. – Pan Prezydent wyraził przekonanie, że Warszawa bez Pałacu Saskiego, który został zburzony przez Niemców w czasie wojny, (…) wciąż w sensie symbolicznym podnosi się z ruin i odbudowa w takim roku byłaby symbolicznym dopełnieniem procesu odbudowy miasta, a jednocześnie wyrazem polskiego sukcesu państwa, które buduje swoją nowoczesność, wchodząc w nowy wiek, w kolejne stulecie swojej niepodległości” – powiedział Minister Kolarski.