Udało się! Do tegorocznego Budżetu Obywatelskiego zgłoszono projekt budowy Nowej Tęczy na Placu Zbawiciela. Nowa instalacja ma nawiązywać do podobnej instalacji, która stała przez kilka lat w tym samym miejscu.
Tęcza na Placu Zbawiciela cieszyła się obecnością przez kilka lat. Niestety, choć instalacja autorstwa Julity Wójcik na dobre wpisała się w miejską przestrzeń została ostatecznie rozebrana. Od samego początku była to instalacja czasowa, ale teraz mamy ogromną szansę, żeby to się zmieniło .Projekt Nowa Tęcza na Placu Zbawiciela zakłada postawienie obiektu na stałe. Dzięki temu Warszawa ma szansę zyskać nową wizytówkę w przestrzeni miejskiej.
Łuk LGBT+, autor Marcin Osiecki
Do warszawskiego Budżetu Obywatelskiego zgłoszony został projekt przywrócenia tęczy na Plac Zbawiciela. Projekt zatytułowany „Nowa Tęcza na Placu Zbawiciela” ma doprowadzić do ustawienia „Łuku LGBT+” na placu, oraz wywieszenia tęczowych flag we wszystkich dzielnicach Warszawy. Ma pokazać, że Warszawa jest miastem dla wszystkich – w tym osób LGBTQIA+ – a także przywrócić tradycyjny charakter Placu, którego „Tęcza” Julity Wójcik była sercem.
“Tęcza” Julity Wójcik na Placu Zbawiciela, fot. Piotr Panek, CC BY SA 4.0
Tęcza jest światowym symbolem równości, otwartości, włączenia wszystkich osób – w tym osób LGBTQIA+. „Tęcza” Julity Wójcik, stojąca w latach 2012-2015 na Placu Zbawiciela w Warszawie, była powszechnie znanym symbolem Warszawy, jednym z kilku najważniejszych symboli równości LGBT+ na świecie – jak Harvey Milk Plaza w San Francisco, Stonewall National Monument w NYC i Homomonument w Amsterdamie. Była też symbolem zmian społecznych, i nadziei dla osób LGBT+ w Polsce.
Linus Lewandowski, Marcin Osiecki i Tomasz Reich – inicjatorzy projektu – chcą, by na Placu znów stanęła tęcza. „Osoby LGBTQIA+ często spotykają się z dyskryminacją w różnych formach – co powoduje poczucie odrzucenia przez otoczenie, niepasowania, a także skłania je do ukrywania swojej tożsamości, udawania bycia kimś innym – »normalnym« – niż są w rzeczywistości. Afirmacja tęczy, pokazywanie symboliki LGBT+ w centralnych miejscach publicznych, w sposób jawny i odważny – pokazuje, że bycie osobą LGBTQIA+ nie jest powodem do wstydu, ale właśnie czymś _normalnym_. Dlaczego ktoś miałby wstydzić się bycia gejem, jeśli na centralnym placu Warszawy stoi wielka tęcza w »kolorach gejów«?” – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Poza wsparciem osób LGBTQIA+, instalacja ma też ożywiać sam Plac. „Powinna powrócić na plac Zbawiciela, bo wciąż się z nim kojarzy. Była i zniknęła. Bez niej środek placu jest pustym miejscem, które drażni i niepokoi, nieustannie przypomina o braku.” – uważa Małgorzata Büthner-Zawadzka, zaangażowana w inicjatywę. „Plac, porównywany do placów paryskich, a jednocześnie bardzo warszawski, z tęczowym łukiem ma szansę stać się przestrzenią na miarę XXI wieku. Taką, w której to, co historyczne, ciekawie splata się z tym, co nowoczesne. Kolorową, otwartą na różnorodność i przyjazną dla wszystkich, uznaną za swoją przez mieszkańców i mieszkanki oraz chętnie odwiedzaną przez przyjezdnych jako atrakcyjny, tętniący życiem punkt na mapie stolicy. Tęcza na placu Zbawiciela powinna się odrodzić, bo taka jest natura rzeczy w Warszawie: samo miasto wstało jak Feniks z popiołów, a to, co w nim ważne, zawsze powraca, choć czasem w nieco zmienionej formie.”
Protest pod Ratuszem o dopuszczenie projektu do głosowania, 2022 – fot. Beata Cymerman
Podobny projekt był zgłoszony także w zeszłym roku, pod nazwą “Roztęczamy Warszawę”. Zebrał 6806 głosów – co jednak nie wystarczyło do jego realizacji. Przyczyną braku sukcesu była źle przeprowadzona kampania promocyjna – z powodu pierwotnego odrzucenia projektu przez miasto argumentowanego wątpliwościami dot. praw autorskich do “Tęczy”, twórcy projektu musieli skupić się na walce o dopuszczenie go do głosowania, i nie starczyło im czasu i energii na kampanię w skali pozwalającej dotrzeć do wystarczającej liczby mieszkanek i mieszkańców.
W tym roku takich problemów nie będzie, projekt bez wątpienia zostanie dopuszczony – więc przygotowania kampanii już się rozpoczęły.
Organizatorzy chcą dotrzeć przede wszystkim do młodych osób. Głosować w Budżecie mogą osoby w każdym wieku, nie muszą mieć 18 lat; młodsze niż 13 potrzebują tylko zgody rodziców – jednak frekwencja w tej grupie jest bardzo niska, ludzie o tym nie wiedzą, powszechne jest myślenie że tak jak wybory budżet jest tylko dla osób pełnoletnich. Udział w głosowaniu może być dla nich świetnym doświadczeniem aktywności obywatelskiej, angażującym w demokrację już od najmłodszych lat.
Tęcza Przenośna na Placu Zbawiciela, fot. Linus Lewandowski
Poza tym, organizatorzy planują też bardziej intensywną kampanię na ulicach Warszawy. “Mamy Tęczę Przenośną, z którą jeździmy po Marszach Równości w całej Polsce. W czasie głosowania – będziemy z nią w Warszawie, codziennie w innym miejscu – by dotrzeć do mieszkańców wszystkich dzielnic miasta.” – mówi Linus Lewandowski. “Mamy także kilka innych pomysłów, o których będzie głośno – ale je zobaczycie w czerwcu.”
W Budżecie będzie można głosować przez internet od 15 do 30 czerwca, wyniki zostaną ogłoszone 13 lipca 2023 roku. Projekt można przeczytać na stronie budżetu obywatelskiego, pod nazwą Nowa Tęcza na Placu Zbawiciela. Inicjatywę śledzić można na Facebooku na stronie Homokomanda.
