Wola była kiedyś mało popularną częścią Warszawy. Dziś w tej dzielnicy spotkać można zarówno miejsca historyczne czy blokowiska z PRL’u, jak również nowe biznesowe centrum stolicy i nowoczesną zabudowę mieszkaniową. Różnica w porównaniu z przeszłym obrazem dzielnicy jest dziś widoczna gołym okiem, a zainteresowanie mieszkaniem w tej lokalizacji jest nieporównywalnie większe.
Różnice są szczególnie widoczne w okolicy Ronda Daszyńskiego, która ze względu na swój postindustrialny charakter była w przeszłości całkowicie zaniedbana i mało kto wierzył, że ten obszar stanie się tak popularny, jak jest dzisiaj. Tzw. Nowa Wola przejęła rolę lidera, jeśli chodzi o biurowce w Warszawie. Obecnie okolice Ronda Daszyńskiego wraz z nowoczesnymi budynkami biurowymi utworzą jeden z ważniejszych w Warszawie centrów biurowych. Ale nie tylko. Dzięki zrównoważonemu budownictwu na tym obszarze idealnie bilansują się biurowa, handlowa i mieszkaniowa tkanka miejska. Jednym z pierwszych inwestorów, który docenił potencjał tej części dzielnicy i przekształcił sporą jej część w zrównoważony ośrodek, jest Asbud.
– W naszej działalności skupiamy się przede wszystkim na tworzeniu zrównoważonych projektów. Mam tu na myśli inwestycje, które nie tylko łączą wiele funkcji, ale również optymalnie wpasowują się w otoczenie pod kątem potrzeb życiowych społeczności i tworzą dla niej wartość dodaną. Czuliśmy potencjał Woli jeszcze zanim stała się pożądaną dzielnicą dla mieszkańców i inwestorów. Dziś jest to żywa i energetyczna część Warszawy – mówi Raied Tanous, CEO Asbud Group.
Wszędzie blisko
U zbiegu ulic Grzybowskiej i Karolkowej, w miejscu dawnych zrujnowanych magazynów i terenów poprzemysłowych, Asbud wybudował liczne projekty biurowe i mieszkaniowe, w tym biurowce Karolkowa Business Park i Metropoint Office oraz osiedla: Grzybowska 85, Metropoint Apartments – w sumie około 80 tys. mkw. powierzchni wielofunkcyjnej. Kolejną inwestycją realizowaną przez dewelopera jest Towarowa Towers, czylikompleks, który będzie się składał z dwóch bliźniaczych 29-kondygnacyjnych wież oraz 3 niższych budynków apartamentowych – łącznie do zamieszkania będzie tam ponad 900 lokali. Mieszkaniówka zbilansuje się z sąsiadującą okolicą, w której znajdują się obecnie głównie biurowce klasy A.
W dzisiejszych czasach ludzie są zainteresowani mieszkaniem w miejscach, łączących w sobie wiele funkcji oraz w stosunkowo bliskiej odległości od centrum. Szybkie dotarcie do pracy i możliwość załatwienia spraw w jednym miejscu oszczędza cenny czas, koszty i wysiłek. Co więcej duży odsetek biurowców w strukturze danej dzielnicy przekłada się na miejsca pracy. Wiele osób kupuje mieszkania w budynkach, które znajdują się blisko firm, w których pracują lub które mogą służyć jako inwestycje pod wynajem – twierdzi Raied Tanous.
Wolska idea mixed-use
Inwestycje Asbudu to nie tylko klasyczny mixed-use, czyli trend w zagospodarowywaniu przestrzeni, który w założeniu ma łączyć wiele funkcji. To również dostosowywanie inwestycji do aktualnych potrzeb mieszkańców i miasta, biorąc pod uwagę już istniejące funkcje na danym obszarze. Wielofunkcyjny obszar żyje całą dobę. W ciągu dnia zapełnia się pracownikami biur, by po południu oddać palmę pierwszeństwa mieszkańcom.
Wola, jako jedna z najszybciej rozwijających się dzielnic Warszawy, przeżywa boom inwestycyjny i cieszy się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców. Zawdzięcza to między innymi świetnie rozbudowanej infrastrukturze komunikacyjnej, w tym drugiej linii metra oraz licznymi połączeniami autobusowymi czy tramwajowymi, bliskością centrum Warszawy oraz dostępnością urzędów, ośrodków zdrowia, szkół, przedszkoli, kin, restauracji, kawiarni, infrastruktury sportowej etc.
– Zbilansowane dzielnice i projekty łączące w sobie kilka funkcji są przyszłością planowania architektury miejskiej. Jest to jeden z najważniejszych kierunków rozwoju sektora nieruchomości w Polsce, który kończy erę monofunkcyjnych budynków i dzielnic, a zaczyna erę zróżnicowania i wielofunkcyjności – podsumowuje prezes Asbudu.