Atmosfera włoskiej gościnności, makaron z własnej manufaktury, wyjątkowo duże pizze i porcje stworzone do dzielenia się – za to Europejczycy pokochali markę włoskich restauracji L’Osteria, która 28 września 2023 r. zadebiutowała nad Wisłą. Markę wprowadza do Warszawy Adam Mularuk, właściciel franczyzy na Polskę, który od lat związany jest z branżą gastronomiczną. Restauracja otwarta w Centrum Praskim Koneser to dopiero pierwszy przystanek na kulinarnej mapie Polski. Już teraz firma zapowiada plany ekspansji – w ciągu najbliższych 5 lat liczba lokali ma wzrosnąć do dziesięciu.
L’Osteria to ponad 160 restauracji w ośmiu krajach Europy – Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Anglii, Czechach, Holandii, Francji i Luksemburgu – a teraz również w Polsce. Pomysłodawcy wierzą we współpracę między dostawcami, partnerami i pracownikami, a ich priorytetem jest atmosfera włoskiej gościnności i serdeczności. W minionym roku firma osiągnęła przychód w wysokości 320,9 milionów euro. Obecnie L’Osteria ma 30 franczyzobiorców, zatrudniając łącznie około 6500 pracowników.
Sukces budowany przez lata
Historia marki L’Osteria sięga 1999 r., kiedy w Norymberdze została otwarta pierwsza restauracja. Założyciele sieci – Friedemann Findeis i Klaus Rader – szybko rozwinęli działalność na całe Niemcy, a w 2011 roku otworzyli pierwszą restaurację w Austrii. Osteria to we włoskiej świadomości zajazd, gospoda, nieformalne miejsce spotkań. Marka czerpie z tradycji garściami, tworząc tętniące życiem lokale.
Pierwsza w Polsce restauracja łączy w sobie swobodny charakter i dopracowany w każdym szczególe, stylowy wystrój. Wnętrze utrzymane w ciepłych barwach wyróżniają dodające szyku akcenty drewna i naturalnego marmuru. L’Osteria jest otwarta dla wszystkich – dzięki połączeniu eleganckiego wnętrza i swobodnej atmosfery w jej progach odnajdą się goście w każdym wieku – grupy przyjaciół, rodziny z dziećmi, partnerzy biznesowi na firmowym lunchu czy pary podczas romantycznej kolacji.
– Wszyscy klienci są naszymi amici della casa, dzięki czemu podczas pobytu w L’Osteria mogą cieszyć się beztroskim czasem w komfortowej atmosferze i towarzystwie. Filarem naszej marki są ludzie – stawiamy na liczne szkolenia pracowników, aby zapewnić możliwie najwyższą jakość obsługi. Wierzymy, że udało nam się przeszczepić na polski grunt atmosferę włoskiej serdeczności. W zespole unikamy hierarchii, stawiamy na przyjacielskie relacje. Cieszymy się widząc, że zarówno goście, jak i dostawcy odwiedzający nasz lokal dobrze czują się w jego progach – tłumaczy Adam Mularuk, który wprowadza markę do Warszawy. Może się on pochwalić wieloletnim doświadczeniem w branży gastronomicznej oraz współpracą z markami takimi jak: KFC, Burger King, Pizza Hut, Starbucks, gdzie odpowiadał za 12 rynków, 1 800 restauracji i ponad 18 000 pracowników.
Znaki rozpoznawcze marki
Oprócz niepowtarzalnej atmosfery serdeczności i gościnności, znakami rozpoznawczymi restauracji L’Osteria są kultowe, wyjątkowo duże pizze o średnicy aż 45 centymetrów. Ich ułożone na cienkim pergaminie brzegi wykraczają apetycznie poza talerz. Pizze można zamawiać z połówkami w dwóch różnych smakach – tak jak większość pozycji z menu L’Osterii są idealne do dzielenia się. Sercem lokalu jest cucina – otwarta na salę kuchnia, dzięki której goście mogą obserwować, jak każda kulka ciasta do pizzy jest ręcznie rozciągana i wykańczana różnymi dodatkami przez pizzaiolos.
– Tęsknię za wysoką jakością obsługi i produktów w restauracjach – chciałbym żeby nie kojarzyło się to z drożyzną i wyrzeczeniami. Polacy częściej niż dotychczas poszukują „doświadczenia” związanego z jedzeniem, zwracają też większą uwagę na przyjemność, którą niesie. L’Osteria skupia się na świeżości, gotowaniu na miejscu i przygotowywaniu posiłków w momencie zamówienia. Istnieją systemy biznesowe, w których można dostarczyć doskonały produkt w przystępnej cenie, a L’Osteria jest tego najlepszym przykładem – mówi Adam Mularuk.
Marka przykłada dużą wagę do detali – od 2015 roku makaron, m.in. maccheroni, strozzapreti czy tortellone wytwarzany zostaje od podstaw we własnej manufakturze Pastificio N°12, a kawa od 2019 roku wypalana jest we własnej palarni Bar Italiana. We współpracy z zaprzyjaźnionymi producentami, L’Osteria produkuje także mąkę na pizzę, oliwę, pesto, wino, czy ocet. 1/3 produktów używanych przez markę pochodzi z Włoch. Na Południe przenoszą gości nie tylko jedzenie, wnętrze i atmosfera, ale również nieoczywiste rozwiązania, takie jak lekcje włoskiego, rozbrzmiewające z głośników w łazienkach, czy znajdująca się na stołach sól w opakowaniach jak z włoskiego supermarketu.
Mała Italia w sercu warszawskiej Pragi
Pierwszy lokal uznanej marki powstał w sercu Pragi Północ, w Centrum Praskim Koneser. Prawobrzeżna część stolicy znana niegdyś z pofabrycznych terenów, specyficznego folkloru i powojennych kamienic, przechodzi w ostatnich latach intensywne przemiany. Rewitalizacja budynków, rozbudowa metra i obecność licznych konceptów lokalnych artystów i rzemieślników przyciąga na Pragę coraz śmielsze inwestycje. Centrum Praskie Koneser stało się ważnym przystankiem na mapie Warszawy – dawna fabryka wódki za dnia łączy funkcje handlowe i biurowe, wieczorem zamienia się w gwarne miejsce spotkań, by w weekendy umożliwić udział w rozmaitych wydarzeniach kulturalnych.
– Lokalizacja pierwszego w Polsce lokalu nie została wybrana przypadkowo. Historia danego miejsca jest dla nas bardzo ważna, a nasi projektanci dokładają wszelkich starań, aby restauracja jak najlepiej wkomponowała się w otoczenie. Zależało nam również na tym, aby odzwierciedlało ono unikalny charakter marki. Interesowały nas lokale o powierzchni co najmniej 400m2 – w L’Osterii większość rzeczy przygotowujemy na miejscu, potrzebujemy przestrzeni na niezbędny do tego sprzęt. Centrum Praskie Koneser spełnia nasze oczekiwania zarówno pod względem estetycznym jak i funkcjonalnym. Prace nad dostosowaniem przestrzeni pod restaurację trwały pięć miesięcy, ale kończymy z wymarzonym efektem – mówi Adam Mularuk.
Pierwszy lokal L’Osteria w Polsce to wnętrze o powierzchni blisko 500m2. Dzięki dużym oknom i wysokim sufitom jest bardzo przestronne. Wyróżniają je dwa miejsca: oprócz wspomnianej już otwartej kuchni, umiejscowiony naprzeciwko głównego wejścia elegancki bar, przy którym goście częstowani są pistacjami, i który zawsze zdobi bukiet świeżych lilii (znajdziemy je w L’Osterii niezależnie od szerokości geograficznej). W połączeniu z apetycznymi zapachami oraz uśmiechniętym zespołem La Famiglia całość tworzy niezwykle komfortową przestrzeń, w której można spędzić długie godziny. Restauracja oferuje aż 180 miejsc siedzących wewnątrz oraz dodatkowe 120 miejsc w sezonowym ogródku. Lokal podzielony został na kilka oddzielnych przestrzeni, w tym kameralną salę dedykowaną spotkaniom biznesowym, aby jak najlepiej odpowiedzieć na potrzeby wszystkich gości.
Ambitne plany na przyszłość
Ostatnie lata nie są łatwe dla rodzimej gastronomii – ograniczenia spowodowane pandemią i wysokie ceny energii zmusiły liczne lokale do zakończenia działalności. Realizując plan ekspansji, L’Osteria dostrzegła jednak ogromny potencjał polskiego rynku.
– Poziom konsumpcji gastronomicznej w Unii Europejskiej jest znacznie wyższy niż w Polsce – średnio 7% w porównaniu do naszych 4%. W kwestii zwyczaju regularnego bywania w restauracjach w naszym kraju nadal nie jest to codzienne rozwiązanie. Ostatnie lata pokazały jednak, że korzystamy z tej opcji coraz częściej, m.in. z powodu wzrostu cen żywności czy braku czasu. Znaczenie ma także zmiana pokoleniowa – młodzi ludzie więcej podróżują, dzięki czemu poznają nowe smaki i pragną zabrać je ze sobą do Polski, a także bardziej cenią wygodę i spędzanie czasu poza domem. L’Osteria od lat łączy w sobie wysoką jakość i swobodny charakter, dzięki czemu w pełni odpowiada na rosnące potrzeby Polaków – mówi Adam Mularuk.
Pierwsze lata obecności L’Osterii na polskim rynku mają skupić się na pozycjonowaniu marki w świadomości Warszawiaków – największym wyzwaniem w tym procesie jest zapewnienie wysokiej jakości obsługi poprzez odpowiednie szkolenie pracowników. Pomysłodawcy z optymizmem patrzą jednak w przyszłość i już teraz zapowiadają ekspansję na polskim rynku.
– Jesteśmy pewni, że Polacy pokochają L’Osterię i planujemy jej intensywny rozwój. W ciągu najbliższych pięciu lat mamy zamiar otworzyć dziesięć analogicznych lokali w różnych miastach, aby jeszcze więcej osób mogło zakochać się w naszej Bella Italia. Już teraz nie możemy doczekać się rozszerzenia naszej działalności i rozbudowania zespołu La Famiglia – puentuje Adam Mularuk.
