Miasto chce walczyć z reklamami w przestrzeni miejskiej i zapowiada rewolucję. Uda się tym razem?
– Reklamowa anarchia to choroba, która trawi dziś wszystkie polskie miasta, negatywnie wyróżniając nasz kraj w Europie. W starciu z tak wielopłaszczyznowym problemem nie wygramy interwencyjnie – potrzebne są systemowe działania, które nie tylko złagodzą objawy, ale przede wszystkim usuną przyczyny leżące u źródła problemu – podkreśla Wojciech Wagner, naczelnik Wydziału Estetyki Przestrzeni Publicznej w stołecznym Biurze Architektury.
W obecnym stanie prawnym samorządy mają ograniczone możliwości regulacji kwestii reklam na terenach prywatnych. Jedynym narzędziem, pozwalającym na nie wpływać, są długotrwałe w uchwalaniu i trudne do korygowania miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Egzekucję ich postanowień paraliżują jednak ograniczone możliwości kadrowe nadzoru budowlanego oraz długotrwałe procedury odwoławcze.
– Wyjście z sytuacji, w jakiej znalazły się obecnie zarówno samorządy, jak i liderzy budzącej coraz bardziej niechętne reakcje społeczne branży, wymaga solidnej pracy u podstaw. Musimy bardzo głośno domagać się oczekiwanych od lat zmian ustawowych, być otwarci na współpracę z firmami, które rozumieją patologię aktualnego systemu, ale jednocześnie w optymalny sposób wykorzystywać dostępne narzędzia. Jeszcze w marcu tego roku chcemy rozpocząć eksperymentalny audyt nośników reklamowych na obszarze jednego z planów miejscowych – dodaje Wagner.
Stolica opracowuje również procedury, które ułatwią dzielnicom samodzielne usuwanie nielegalnych reklam z terenów miejskich. Dla wszystkich podmiotów zarządzających mieniem miejskim zostanie także wprowadzony zakaz przedłużania umów z inwestorami, których reklamy zostały umieszczone niezgodnie z zarządzeniem Prezydenta Warszawy nr 961/2007.
Standaryzacja przestrzeni publicznej
Miasto pracuje nad przyjęciem księgi standardów projektowych i materiałowych, wykorzystywanych przy zagospodarowywaniu przestrzeni publicznych. Wytyczne ustanowią minima w tym względzie w zależności od lokalizacji, m.in. odsyłając do lamusa niesławną kostkę Bauma. Ze względu na szeroki zakres tematyczny opracowania standardy będą składać się z wielu oddzielnych, stopniowo tworzonych dokumentów, dotyczących m.in.: posadzek, słupków drogowych, mebli miejskich, oświetlenia czy nasadzeń.
Zmiany w centrum miasta
Jeszcze w tym roku rozpoczną się prace analityczne nad koncepcją przywrócenia właściwej roli „centralnemu kwartałowi” Warszawy, który obejmuje obszar między ulicami Królewską, Marszałkowską, Alejami Jerozolimskimi i Nowym Światem. Po przeprowadzeniu szczegółowej analizy komunikacyjnej, przestrzennej, prawnej i lokalowej, miasto wypracuje koncepcję stopniowego wprowadzania ruchu ograniczonego w tym obszarze. Pozwoli to na lepsze wykorzystanie potencjału ul. Złotej jako głównego łącznika między definiowanym na nowo pl. Defilad oraz Nowym Światem. Kluczowym punktem długofalowo zakrojonego planu stanie się rewitalizacja pl. Powstańców Warszawy i ul. Chmielnej oraz ukształtowanie pl. Małachowskiego.
10 miejsc, które chcę zmienić
Warszawa poszerza możliwości zaangażowania się mieszkańców w sprawy stolicy. Już teraz budżet obywatelski, inicjatywa lokalna oraz możliwość inicjowania konsultacji społecznych dają warszawiakom realny wpływ na to, co dzieje się w stolicy. To jednak nie wszystko. Jeszcze w marcu tego roku, podczas otwartej debaty, władze stolicy wspólnie z mieszkańcami i organizacjami pozarządowymi wyłonią 10 przestrzeni publicznych, które w najbliższych latach powinny zmienić swoje dotychczasowe oblicze i zyskać nową jakość urbanistyczną.
Tomasz Reich/ Biuro prasowe UM Warszawa