Aktor Krzysztof Kiersznowski nie żyje. Był znany m.in. z ról w filmach „Vabank” i „Kiler”, czy z serialu „Barwy Szczęścia. Aktor miał 70 lat.
Krzysztof Kiersznowski nie żyje. Informację o śmierci Krzysztofa Kiersznowskiego przekazała w mediach społecznościowych Magdalena Schejba. Odszedł nasz wspaniały kolega Krzysiuuu. Do zobaczenia – napisała Schejbal na Instagramie.
Krzysztof Kiersznowski był aktorem filmowym i teatralnym. Popularność przyniosły mu filmowe role w komediach Juliusza Machulskiego, między innymi „Nuty”, „Vabank”, czy „Wąskiego” w serii filmów „Kiler”. Zagrał też w takich filmach jak „Statyści”, „Cześć, Tereska”. Występował też w wielu serialach: „Blondynka”, „Barwy Szczęścia”, „Twarzą w Twarz”.
Występował w stołecznych teatrach: Studio, Sceny Prezentacje, Komedia, Rampa, Rozmaitości, „Polonia”, Capitol, tm, IMKA i Kamienica.
Krzysztof Kiersznowski urodził się i dorastał w Warszawie, gdzie stopniowo zdobywał wykształcenie i doświadczenie w pracy aktora. W 1977 roku ukończył z kolei studia na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi.
Był żonaty z Francuzką Martin, która pracowała w dyplomacji. Mieli dwoje dzieci – syna Maksa (ur. 1978), asystenta na wydziale prawa, i córkę Katarzynę (ur. 1984), która ukończyła architekturę wnętrz.
25 lipca 2018 na rondzie w centrum Warszawy przeżył wypadek drogowy. Jego samochód po uderzeniu innego pojazdu został doszczętnie zniszczony.
W przyszłym miesiącu aktor skończyłby 71 lat.