Przy ulicy Foksal, dwie przedwojenne kamienice odzyskują dawną świetność. Budynki pod numerem 13 i 15 od trzech lat przechodzą rewitalizację pod okiem konserwatora zabytków. Powstaną w nich luksusowe apartamenty dla miłośników zarówno klasycznej architektury, jak i współczesnego designu.
Na klatce schodowej jednego z domów pod wieloma warstwami farby odkryto polichromie przedstawiające postacie aniołków. Te i pozostałe dekoracje są obecnie poddawane starannej konserwacji i częściowej rekonstrukcji.
W XIX wieku kamienice miały rangę luksusowych rezydencji zamieszkanych przez warszawską elitę. Budynki przetrwały obie wojny światowe, ale nie tylko z tego powodu można je uznać za prawdziwy skarb na mapie ciężko doświadczonej przez historię Warszawy. Inwestycje są wyjątkowe również ze względu na swoje niezwykle bogate w detale architektoniczne wnętrza, które urodą i przepychem dorównywały pałacowym komnatom. Niebawem odzyskają swój dawny blask, a adres Foksal 13/15 na powrót stanie się jednym z najbardziej prestiżowych w mieście, łącząc wyjątkową przeszłość, wybitne walory estetyczne i komfortowe udogodnienia.
Ghelamco we współpracy z najlepszymi specjalistami stopniowo odtwarza piękne detale wystroju pomieszczeń. Wnętrza kamienic Foksal 13/15 zdobią różnego rodzaju malowidła ścienne i sufitowe. Są wśród nich proste geometryczne wzory tworzące misterne kompozycje oraz polichromie – wielobarwne malunki wykonane na tynku.
Na klatce schodowej kamienicy z numerem 15 pod warstwami farby odkryto szczególnej urody malowane dekoracje. To postaci puttów – rozkosznych aniołków – dmących w trąby, malujących latawce, plotących wieńce. Po zakończeniu renowacji będą wprowadzały mieszkańców w prawdziwie niebiański klimat.
Koronkowa praca
Zachowanie oryginalnych polichromii w remontowanym budynku to szczególnie trudne zadanie, wymagające niezwykłej precyzji i pietyzmu.
– W przypadku kamienic Foksal 13/15, podobnie jak w innych obiektach z tamtego okresu, malowidła znajdują się na słomianych matach pokrytych warstwą tynku, przymocowanych do drewnianych elementów konstrukcyjnych, na przykład stropów. Nasza praca polega na wykonaniu tzw. transferu. Ostrożnie odcinamy fragmenty mat, przenosimy je, a po zakończeniu remontu płaszczyzny, na której się znajdowały, ponownie umieszczamy na niej części polichromii. Miejsca połączeń poszczególnych fragmentów punktowo zamalowujemy używając specjalnego, bardzo precyzyjnego pędzla o średnicy niewiele większej niż igła oraz farb konserwatorskich, których tonacja idealnie pasuje do oryginalnych i które nie zmienią odcienia za kilka lat – tłumaczy architekt Anna Rostkowska z pracowni Proart, która odpowiada za projekt rewitalizacji Foksal 13/15.
Po usunięciu nagromadzonych przez lata warstw farby w głównej klatce schodowej budynku odkryto jeszcze jeden nieznany wcześniej detal – malowaną tarczę przy drzwiach wejściowych z rokiem powstania kamienicy – 1895. Ona również zostanie należycie odrestaurowana.
W apartamentach odbywają się w tej chwili przygotowania do montażu rozrzeźbionych sztukaterii – listew, faset, rozet i wielu innych zdobień. W trakcie inwentaryzacji w pomieszczeniach doliczono się ich blisko 100 wzorów. Większość motywów to dekoracje modne i dość często spotykane u schyłku XIX wieku, ale nie brakuje i takich, których konserwatorzy dotychczas nie znali – zastosowanych tylko w tej realizacji. Te historyczne smaczki dodatkowo podnoszą prestiż inwestycji i nadają apartamentom indywidualny rys.
W ten właśnie sposób, starannie i z poszanowaniem historycznej materii obiektu, powstają apartamenty, których wystrój będzie potwierdzał autentyzm i niezwykły charakter inwestycji. Deweloper w równym stopniu dba jednak także o komfort przyszłych mieszkańców, o czym świadczy chociażby wygospodarowanie miejsca na dwa patia będące luksusową przestrzenią wspólną. Jedno z nich wkrótce zyska kamienną posadzkę i szklano-aluminiowe zadaszenie.