Aż 40% powierzchni Warszawy stanowią lasy, parki, skwery i zieleńce, co przekłada się na doskonałe 10. miejsce wśród stolic Unii Europejskiej pod względem zadrzewienia. Na obszarze miasta rośnie aż 9 milionów drzew, a rocznie dosadzanych jest 100 tys. kolejnych. W jaki sposób zazieleniają się i rozkwitają kolejne tereny? I jak obecność zieleni w mieście oddziałuje na mieszkańców?
10 października przypada Dzień Drzewa. Aby go uczcić, nie trzeba wyjeżdżać z miasta – Warszawa należy do najbardziej zielonych stolic europejskich, aż 200 km2 z ogółem 517 km2 powierzchni stolicy Polski porastają drzewa. Do zielonego oblicza Warszawy w dużym stopniu przyczyniła się mocno krytykowana dziś urbanistyka modernistyczna. Drzewa sadzone wokół bloków wielkich osiedli z lat 60. czy 70. XX wieku dziś właśnie prezentują pełnię swych rozmiarów.
Ile drzew ma Warszawa?
Stolica jako pierwsze miasto w Polsce w 2021 r. zdecydowała się na zmapowanie koron wszystkich drzew rosnących na jej terenie. Wtedy liczbę warszawskich drzew szacowano na ok. 7 milionów. Jednak najbardziej aktualne dane, przekazane nam przez Wydział Prasowy Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy w październiku 2024 r., wskazują już na 9 milionów drzew, a pod ich koronami znajduje się ponad 200 km2 terenów miasta – innymi słowy 20 000 hektarów. To ogromny areał.
Według danych Europejskiej Agencji Środowiska pierwsza dziesiątka stolic Unii Europejskiej pod względem zadrzewienia w zestawieniu zaktualizowanym 22 września 2024 zaprezentowała się następująco:
Oslo – zadrzewione 72% obszaru miasta
Berno – 53%
Lublana – 50%
Wilno – 47%
Zagrzeb – 46%
Berlin – 44%
Helsinki – 44%
Ryga – 43%
Tallin – 43%
Warszawa – 40%
Warto odnotować, że podobny wynik (39%) notuje Madryt, który ma jednak zaledwie 6 tys. hektarów terenów zadrzewionych wobec 20 tys. w Warszawie. Z kolei wiele stolic uznawanych w Europie za najpiękniejsze znalazło się w ogonie zestawienia. Rzym uzyskał wynik 24% terenu zadrzewionego, Paryż – 20%, a Kopenhaga zaledwie 16%.
A jak sytuacja wygląda w innych stolicach świata? Waszyngton szacuje ją na 37%, ale przy relatywnie niewielkiej powierzchni miasta (200 km2). Moskwa na 26%. Tokio plasuje się na dnie tabeli z wynikiem zaledwie 7%.
Tu przyrastają drzewa
W świetle najbardziej aktualnych danych przekazanych analitykom serwisu GetHome.pl przez Urząd Miasta Stołecznego Warszawy pokazują, że tylko w ciągu ostatnich 5 lat zieleń stolicy przyrosła o 650 tysięcy drzew. Rok 2023 zamknął się sumą ponad 100 tys. nowych drzew. Równocześnie 132 tys. m2 gruntów obsadzono krzewami, a 52 tys. m2 bylinami oraz roślinami cebulowymi.
Nowa roślinność pojawia się w lasach miejskich, parkach, na skwerach i przy ulicach. Część tego typu działań należy do inwestycji miejskich, inne – wskazane przez samych mieszkańców –realizowane są w ramach przedsięwzięć z budżetu obywatelskiego. A gdzie w Warszawie sadzone są drzewa? Prowadzone prace obecnie obejmują m.in.:
• uzupełnienia i dogęszczenia istniejących nasadzeń,
• nowe szpalery wzdłuż ulic czy chodników,
• parki kieszonkowe – zielone enklawy w miejscach dotychczas niewykorzystanych na zieleń,
• tereny przekazane przez miasto do puli gruntów Lasów Miejskich.
Więcej niż estetyka
W oparciu o badania m.in. Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) autorzy raportu podkreślają, że dostępność obszarów z bujną zielenią wpływa na szereg ogromnie ważnych sfer – korzyści dotyczą m.in.:
• rozwoju fizycznego i umysłowego dzieci,
• zdrowia oraz kondycji psychicznej osób starszych,
• dobrostanu i samopoczucia wszystkich osób narażonych na stres,
• budowy relacji społecznych (m.in. wokół wspólnej troski o współużytkowaną przestrzeń).
Światowa Organizacja Zdrowia nie pozostawia wątpliwości – zaleca, by strukturę terenów zielonych w miastach kształtować tak, aby każdy mieszkaniec miał do nich nie dalej niż 300 metrów. Wszystko wskazuje na to, że Warszawa stara stosować się do tych zaleceń.