W najbliższy weekend, 22 i 23 kwietnia, na pętli przy Dworcu Centralnym zaplanowano gruntowne porządki. Pasażerów autobusów czekają zmiany w organizacji ruchu.
Sprzyjająca pogoda pozwoliła rozpocząć w mieście porządki z użyciem wody. Zarząd Oczyszczania Miasta (ZOM) myje ulice i chodniki, a także kosze i wiaty na przystankach. Na nadchodzący weekend zaplanował porządki na mokro na pętli autobusowej przy Dworcu Centralnym. Konieczne będą zmiany w ruchu autobusów.
Wielkie mycie
Sprzątanie obejmie mycie dużych szklanych zadaszeń, kolumn, wyposażenia przystanków – ławek i gablot z rozkładami, a także barierek i powierzchni chodników. Aby dokładnie wyczyścić zadaszenia, podczas czyszczenia używany będzie podnośnik.
Ze względu na duży zakres prac, gruntowne umycie całej pętli rozłożone jest na dwa dni. Porządki rozpoczną się wczesnym rankiem w sobotę i potrwają przez cały dzień, w niedzielę służby oczyszczania planują zakończenie prac do godziny 14.
Dla komfortu i bezpieczeństwa pasażerów, podczas porządków przystanki będą czasowo zamykane i przenoszone. Informacje o zmianach można śledzić na stronie Warszawskiego Transportu Publicznego oraz w mediach społecznościowych.
Przystanki regularnie sprzątane
To pierwsze w tym roku, ale nie ostatnie gruntowne mycie pętli przy Dworcu Centralnym. Zarząd Oczyszczania Miasta zaplanował powtórzenie porządków do jesieni jeszcze 3 razy.
ZOM regularnie prowadzi kompleksowe mycie ponad 1200 przystankowych wiat – każdą z nich do jesieni planuje umyć minimum 4 razy, a w najbardziej uczęszczanych przez pasażerów miejscach nawet 8 razy. 4,4 tys. przystanków jest systematycznie zamiatanych. Kosze na śmieci opróżniane są codziennie, nawet do 7 razy w ciągu doby. A jeśli mimo tych systematycznych porządków występują nagłe zanieczyszczenia, zauważone przez kontrolerów ZOM lub zgłoszone przez mieszkańców za pośrednictwem Miejskiego Centrum Kontaktu Warszawa 19115, to przystanki są oczyszczane interwencyjnie. Najczęściej dotyczy to usuwania pseudograffiti, nielegalnych ogłoszeń czy wybitych szyb.
