Silne słońce, odbicia od śniegu i zmienne warunki pogodowe sprawiają, że oczy w górach są wyjątkowo narażone. Dobre okulary przeciwsłoneczne to nie gadżet, a niezbędna ochrona wzroku. Sprawdź, na co zwrócić uwagę przy wyborze.
Przede wszystkim filtr UV!
Słońce w górach potrafi zaskoczyć i to nie tylko latem. Im wyżej się wspinamy, tym mocniejsze promieniowanie dociera do naszych oczu. Dlatego podstawą jest filtr UV, który blokuje szkodliwe promieniowanie ultrafioletowe.
Na opakowaniach często można dostrzec oznaczenie UV400 i to właśnie ten symbol powinien Cię interesować. Oznacza on, że soczewki blokują całe spektrum szkodliwego promieniowania UVA i UVB. W praktyce daje Ci to pełne bezpieczeństwo. Okulary oznaczone jako UV100 czy UV200 zapewniają jedynie częściową ochronę, co w górach jest po prostu niewystarczające.
Jeśli chcesz mieć pewność, że kupujesz sprzęt, który faktycznie ochroni Twoje oczy, warto postawić na specjalistyczne modele do turystyki, jak te dostępne tutaj: https://www.decathlon.pl/sporty/turystyka-trekking/okulary-przeciwsloneczne-turystyczne.
Kategoria przyciemnienia soczewek – czyli jak ciemne są szkła
Drugi ważny parametr to kategoria przyciemnienia soczewek. Okulary mogą mieć kategorię od 0 do 4:
- Kategoria 0 – praktycznie przezroczyste soczewki, do ochrony oczu przed kurzem i wiatrem, ale nie przed słońcem;
- Kategoria 1 – lekkie przyciemnienie, dobre na pochmurne dni w mieście;
- Kategoria 2 – średnie przyciemnienie, sprawdzi się przy umiarkowanym słońcu;
- Kategoria 3 – mocne przyciemnienie na słoneczny trekking w górach;
- Kategoria 4 – bardzo ciemne soczewki, przeznaczone na ekstremalne warunki, np. wspinaczki wysokogórskie, lodowce czy wyprawy w Alpy.
Polaryzacja
Polaryzacja to technologia, która w górach naprawdę się przydaje. Specjalna warstwa w soczewkach sprawia, że znikają uciążliwe odblaski: te od śniegu, mokrych skał czy tafli jeziora. Dzięki temu, zamiast mrużyć oczy i walczyć z oślepiającym światłem, po prostu widzisz wszystko wyraźniej, z lepszym kontrastem i bez uczucia zmęczenia wzroku.
Soczewki fotochromowe, czyli jedne okulary na każdą pogodę
Góry mają to do siebie, że pogoda potrafi zmieniać się w kilka minut. W takich warunkach rewelacyjnie sprawdzają się soczewki fotochromowe. To rozwiązanie, które automatycznie dostosowuje stopień przyciemnienia do ilości światła.
Jak to działa w praktyce? Kiedy wychodzisz z lasu na otwartą przestrzeń, szkła stają się ciemniejsze, a gdy znów wchodzisz w cień, rozjaśniają się. Dzięki temu nie musisz mieć kilku par okularów w plecaku, a jedne wystarczą na cały dzień.
Powłoki hydrofobowe
Na szlaku nie ma czasu na ciągłe przecieranie szkieł. Dlatego warto zwrócić uwagę na okulary z powłoką hydrofobową, która sprawia, że krople deszczu czy potu nie rozlewają się po soczewce, tylko szybko spływają. To samo działa przy zabrudzeniach: łatwiej je usunąć, a okulary pozostają dłużej czyste. W praktyce oznacza to, że widzisz wyraźniej i nie musisz co chwilę wyciągać z kieszeni ściereczki.
Artykuł sponsorowany








