We wczorajszym (27.03) referendum aż 17 793 mieszkańców, czyli 94,27 proc., głośno i wyraźnie powiedziało, że nie chce być częścią metropolii warszawskiej. Za MegaWarszawą głosowało 5,73 proc. Frekwencja wyniosła 46,72 proc.
Mieszkańcy odpowiedzieli na jedno pytanie: „Czy jest Pan/Pani za tym, żeby m.st. Warszawa jako metropolitalna jednostka samorządu terytorialnego, objęła Gminę Miejską Legionowo?”.
Niepewność do ostatniego dnia
Wojewoda Mazowiecki do ostatniego możliwego dnia trzymał w niepewności władze miasta i mieszkańców, którzy nie byli pewni czy referendum się odbędzie. Przypomnijmy, że uchwały o referendach w Warszawie i Podkowie Leśnej zostały wstrzymane przez Wojewodę.
– Decyzją Wojewody Mazowieckiego, który do ostatniego dnia trzymał nas w niepewności co do ważności uchwały w Legionowie, mieliśmy niecałe dwa tygodnie na kampanię informacyjną. To, że wojewoda unieważnił uchwałę o referendum w Warszawie wprowadziło chaos informacyjny – w świadomości części mieszkańców także nasze referendum miało się nie odbyć. Frekwencja przerosła nasze oczekiwania, spodziewałem się około 30%. Ten imponujący wynik pokazuje, że nasi mieszkańcy są dumni ze swojej małej Ojczyzny i nie pozwolą jej odebrać – mówi prezydent Roman Smogorzewski.
Co dalej?
Mieszkańcy Legionowa prawie jednogłośnie powiedzieli, że nie chcą żadnych zmian narzuconych im przez PiS. Chciałbym podkreślić, że my nie jesteśmy przeciwni metropolii – chcemy jej, ale wypracowanej w drodze dialogu, konsultacji i na całkowicie dobrowolnych zasadach – mówi Roman Smogorzewski dodając, że ma nadzieję, że inne podwarszawskie gminy pójdą drogą Legionowa i także zdecydują się zorganizować referenda.
– Przykład Legionowa pokazuje, że warto. A chyba tylko opór społeczny jest w stanie powstrzymać polityków Prawa i Sprawiedliwości – mówi prezydent Legionowa.
Referendum rozgrzało media społecznościowe
Legionowskie referendum wczoraj rozgrzało media społecznościowe. W pewnym momencie na Twitterze hashtag #Legionowo po raz pierwszy znalazł się w trendach na Twitterze. Politycy, mieszkańcy innych miast, strony takie jak Zdecydujmy o Warszawie czy Wolne Miasto Pruszków wspierało mieszkańców Legionowa. Przez cały dzień sytuacją w mieście interesowały się ogólnopolskie media.
Fot: Legionowo