Ma tylko 3 metry szerokości i jest pierwszym od lat biurowcem, w którym nie przewidziano parkingu podziemnego. Ten nietypowy budynek powstał na wąskiej działce w pobliżu hali Koszyki w Śródmieściu.
Budynek zaprojektowała pracownica Grupa 5 Architekci. Biurowiec powstał na wąskiej działce przy Pięknej 49.
Zabudowa ulicy Koszykowej była kształtowana w ramach tego założenia urbanistycznego. W miejscu planowanej inwestycji, na trójkątnej, narożnej parceli u zbiegu ul. Pięknej i Koszykowej, usytuowany był 4-kondygnacyjny budynek wzniesiony przed 1900 r., którego zbiegające się elewacje tworzyły wąski narożnik, podkreślony dodatkowo dominantą – okrągłą latarnią. Parcela przedmiotowa zachowała swój pierwotny kształt sprzed 1900 r., którego zbiegające się elewacje tworzyły wąski narożnik, podkreślony dodatkowo dominantą – okrągłą latarnią. Parcela przedmiotowa zachowała swój pierwotny kształt nadany jej w 1876 r.
Projektowany budynek oparty jest o uzgodnienia ze Stołecznym Konserwatorem Zabytków oraz Decyzję o Warunkach Zabudowy.
Bryłę budynku charakteryzuje nadwieszenie zaczynające się zgodnie z zapisami decyzji o warunkach zabudowy od drugiej kondygnacji nadziemnej. Nadwieszenie biegnie wzdłuż obu przyległych ulic, część budynku w okolicach skrzyżowana pochyla się nad chodnikiem zwiększając tym samym powierzchnię każdego z wyższych pięter.
Powstały w ten sposób układ naturalnie dzieli budynek na dwie części. Monolityczny trzon biegnący od parteru i wychodzący ponad poziom dachu. W trzonie znajduje się klatka schodowa oraz trzony windowe oraz większość szachtów instalacyjnych. Element ten ma charakter zamknięty, nieprzezierny i stanowi kontrast dla drugiej kompozycyjnie części budynku. Monolityczny trzon jest również elementem harmonijnie oddzielającym projektowany budynek od ewentualnej przyszłej inwestycji, która kiedyś może powstać na sąsiedniej działce. Szklana, nadwieszona część budynku podzielona na 3 segmenty odpowiednio po 2 i 3 kondygnacje stanowi jasny i przezierny element z jednej strony ukazujący wnętrze budynku, a z drugiej odbijający okoliczne kamienice oraz halę Koszyki vis a vis inwestycji. Delikatne przesunięcia tafli szklanych względem siebie pozwalają oglądającemu budynek z poziomu ulicy na zobaczenie odbić okolicznej zabudowy pod różnymi kątami. Taki sposób myślenia o elewacji pozwala na harmonijne wpisanie nowej zabudowy w miejsce, w którym przed wojną stała kamienica wypełniająca 100% powierzchni działki tworząc gęsto zabudowany narożnik ulic Pięknej i Koszykowej. W przyszłości obok biurowca ma powstać budynek mieszkalny.
ZDJĘCIA JAKUB JURKOWSKI/ LIGHT AT NIGHT