– Szpital tymczasowy, za organizację którego odpowiedzialne będzie Wojsko Polskie, powstanie na Okęciu, na terenie 1. Bazy Lotnictwa Transportowego. Szpital będzie się składał z 250 łóżek. Ruszy już w tym miesiącu, w listopadzie – zapowiedział w piątek Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
– Zmieniliśmy lokalizację szpitala tymczasowego organizowanego w Warszawie przez Wojskowy Instytut Medyczny. Powstanie on w hangarze bazy lotniczej na Okęciu, a nie w hali EXPO XXI – poinformował szef MON.
Jak zaznaczył szef MON za zmianą lokalizacji przemawiają względy finansowe. – Efektywnej wydamy pieniądze, które przeznaczyliśmy na ten cel, dlatego, że baza jest w pełni własnością Wojska Polskiego. Przeniesienie lokalizacji wiąże się z tym, że nie musimy płacić czynszu właścicielowi EXPO. Te pieniądze przeznaczamy na wyposażenie szpitala i czas przygotowania tego szpitala znacząco się skróci – podkreślił minister.
Zorganizowany na terenie Wojskowego Portu Lotniczego w Warszawie szpital tymczasowy będzie świadczył pomoc chorym na koronawirusa. – W kwestii zmiany lokalizacji odbyło się kilka odpraw i wizji lokalnych. Lekarze i epidemiolodzy stwierdzili, że jest to dobre miejsce, które można w krótkim czasie przystosować właśnie do tej funkcji. Chciałbym podkreślić, że lekarze którzy stanowią zespół szpitala przy Szaserów, to świetni lekarze wojskowi, którzy mają również doświadczenia z pracy na misjach wiosną tego roku we Włoszech w Lombardii i w Chicago w Stanach Zjednoczonych. Te doświadczenia są wykorzystywane przy organizacji właśnie szpitala tymczasowego – zaznaczył minister.
Wojsko zorganizuje szpital tymczasowy w hangarze 1 Bazy Lotnictwa Transportowego w Warszawie.Specjaliści z @WIMWarszawa, którzy będą odpowiedzialni za jego przygotowanie zapewnią najwyższą jakość leczenia 250 chorych na COVID-19. Szpital zacznie funkcjonować jeszcze w listopadzie pic.twitter.com/99os7aEw0S
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) November 6, 2020
Jak podkreślił minister Mariusz Błaszczak Wojsko Polskie każdego dnia współdziała z cywilną służbą zdrowia. – Jest m. in. kilka projektów, których celem jest uwolnienie pracowników służby zdrowia od zadań, które mają charakter administracyjny i techniczny – tak, żeby mogli służyć pomocą pacjentom. Oczywiście cała wojskowa służba zdrowia też jest zaangażowana bezpośrednio w pomoc zarażonym. W dyspozycji mamy 20 tys. żołnierzy, którzy przede wszystkim pomagają w szpitalach ale także w punktach poboru wymazów. Żołnierze wspierają również policję.