Projekt stworzenia metropolii warszawskiej jest zagrożeniem dla dużych inwestycji infrastrukturalnych i społecznych na Woli. Pieniędzy w budżecie nie starczy na wszystko. Zagrożone są rozbudowa metra, nowe trasy tramwajowe na ul. Kasprzaka i Odolanach, inwestycje drogowe oraz budowa nowych szkół.
Zaproponowany przez posłów Prawa i Sprawiedliwości nowy ustrój m.st. Warszawy budzi bardzo duży niepokój wolskiego samorządu. – Ten pomysł wprost nawiązuje do tego jak wyglądał ustrój Warszawy przed 2002 rokiem, kiedy bardzo trudno było realizować duże inwestycje ogólnomiejskie. Właśnie o te wieloletnie zadania przede wszystkim się martwimy. W mojej opinii zagrożona będzie rozbudowa drugiej linii metra – mówi Krzysztof Strzałkowski, burmistrz dzielnicy Wola.
Dzielnica obawia się również o plany związane z rozbudową sieci tramwajowej. – Z jednej strony chodzi o budowę linii tramwajowej na ul. Kasprzaka. Prace nad budową tego odcinka miały rozpocząć się po zakończeniu utrudnień związanych z budową metra. Mam na myśli również znacznie dłuższą inwestycję budowy linii tramwajowej na Wilanów, przez Dworzec Zachodni. Celem tego przedsięwzięcia jest także zapewnienie odpowiedniej obsługi komunikacyjnej Odolan, czyli fragmentu dzielnicy, na który powstaje wiele nowych osiedli mieszkaniowych – wskazuje Strzałkowski.
Istnieje ryzyko, że zubożona budżetowo Warszawa nie będzie w stanie udźwignąć finansowanie przynajmniej dwóch szkół, które dzielnica chciałaby zbudować na Odolanach. Jedna z nich jest już wpisana do Wieloletniej Prognozy Finansowej, ale budżet może się znacznie skurczyć na skutek wdrożenia reformy administracyjnej. Podobna sytuacja dotyczy inwestycji drogowych – modernizacji ul. Towarowej oraz przebudowy ul. Górczewskiej po zakończeniu budowy metra.
W nowej rzeczywistości prawnej zagrożona może być również rewitalizacja zabytkowych zbiorników gazu przy ul. Prądzyńskiego. Obecnie dzielnica stara się odzyskać te obiekty.
Nie można również zapomnieć o wątpliwościach prawnych – zapisach konstytucji oraz Europejskiej Karty Samorządu Lokalnego. – Wdrożenie tych zmian wymaga referendów zarówno w Warszawie jak i w gminach okołowarszawskich, a projekt ten wprowadzony jako projekt poselski takich konsultacji nie przewiduje – podkreśla burmistrz Strzałkowski.
