Hotele w Pradze, która jest piątym najchętniej odwiedzanym miastem w Europie, funkcjonują na niemal pełnych obrotach i odnotowują jedne z najwyższych wskaźników obłożenia. Podobnie przedstawia się sytuacja w innych krajach Europy Środkowej. Drugim największym rynkiem pod względem aktywności inwestorów była Polska, w której sfinalizowano 15 transakcji o łącznej wartości 402 mln euro.
Średnie ceny za pokój w hotelach w regionie Europy Środkowo-Wschodniej (EŚW)* rosną w ostatnich miesiącach w rekordowym tempie – to one w największym stopniu odpowiadają za dwucyfrowy wzrost przychodów na jeden dostępny pokój (RevPAR) w miastach Europy Środkowej w 2017 roku. Trend ten utrzymał się również w pierwszej połowie bieżącego roku. Jedynym wyjątkiem była Warszawa, w której przychody RevPAR nieznacznie się zmniejszyły wskutek niższego wskaźnika obłożenia, ale ceny pokoi wzrosły tak, jak w innych stolicach. Dzięki wyższym cenom hotele odnotowują wzrost rentowności, co przekłada się na rosnące zainteresowanie inwestorów rynkiem hotelowym. Jednak ze względu na brak podaży obiektów hotelowych na sprzedaż i ograniczoną dostępność terenów inwestycyjnych w najbardziej atrakcyjnych lokalizacjach, na cele hotelowe adaptowane są istniejące już budynki. Rentowność hoteli utrzyma się w najbliższych latach na wysokim poziomie dzięki rosnącemu popytowi i niewielkiej skali inwestycji deweloperskich na większości rynków (z wyjątkiem Warszawy i Wiednia).
Stolice państw Europy Środkowej** w czołówce miast o najwyższym wskaźniku obłożenia hoteli w Europie – liderem w regionie jest Praga
W 2017 roku średni wskaźnik obłożenia hoteli w stolicy Czech wyniósł 80%, co zapewniło Pradze piąte miejsce w Europie.*** Praga jest jednocześnie 10. największym rynkiem w Europie z bazą hotelową oferującą ponad 35 tys. pokoi oraz ponad 18 mln sprzedanych dób hotelowych w 2017 roku. Drugim rynkiem w regionie jest Wiedeń, w którym w ubiegłym roku sprzedano ponad 15,5 mln dób hotelowych; stolica Austrii zajęła jednak 13. miejsce pod względem wskaźnika obłożenia hoteli. Trzecim największym rynkiem hotelowym w Europie Środkowej jest Budapeszt, którzy zajął 10. miejsce w rankingu miast z najwyższym wskaźnikiem obłożenia. Ze względu na mniejszą ofertę dostępnych hoteli w porównaniu z Pragą, stolica Węgier ma znaczny potencjał rozwoju. Kolejnym miastem z jednym z najwyższych wskaźników obłożenia hoteli na kontynencie jest Warszawa, która uplasowała się na 7. miejscu. Jednak do końca 2018 roku może odnotować spadek w rankingu wskutek nowej podaży. Wskaźniki obłożenia na głównych rynkach hotelowych Europy Środkowej znacząco wzrosły w porównaniu z niektórymi największymi destynacjami turystycznymi takimi jak Madryt, Mediolan i Rzym. Jedynie Bratysława nie zakwalifikowała się do pierwszej dwudziestki.
– Przewidujemy, że w najbliższych latach popyt będzie nadal rósł, ale w niektórych miastach w wolniejszym tempie ze względu na wzrost cen lub maksymalne obłożenie hoteli w szczycie sezonu. Trend wzrostowy jednak utrzyma się dzięki rosnącemu zainteresowaniu klientów, zwłaszcza z Azji i Bliskiego Wschodu – mówi Bořivoj Vokřínek, Partner, dyrektor działu doradztwa strategicznego i badań rynku hotelowego w regionie EMEA, Cushman & Wakefield.