Wystawę pięciu finałowych prac w konkursie „Ratującym-Ocaleni” na upamiętnienie Polaków ratujących Żydów w czasie II wojny światowej można oglądać w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie. Laureatów poznamy w kwietniu.
Autorami pięciu finałowych prac są: Andrzej Bulanda i Jadwiga Gajczyk, Grzegorz Dutka i Szymon Wróblewski, Eduard Freudmann i Gabu Heindl, Pedro Pena Jurado i Daniel Zarhy (Studio PEZ) oraz Mateusz Tański. W pierwszym etapie konkursu międzynarodowe jury pod przewodnictwem Milady Ślizińskiej wybierało spośród 136 artystycznych wizji upamiętnienia z 16 krajów.
Wzgórze
Mateusz Tański
Koncept sprowadza się do jednego gestu: prostego, narożnego nacięcia w płaszczyźnie trawnika, który w punkcie przecięcia dwóch kierunków zostaje uniesiony w górę, jak kartka papieru. Wynikająca z tego zabiegu różnica wysokości (od 0 do 250 cm) zostaje wypełniona pionową ścianą z polerowanego kamienia z umieszczoną blisko narożnika inskrypcją „Ratującym–Ocaleni”. Ściana ma 75 m długości i jej dłuższy bok znajduje się po zachodniej stronie elewacji Muzeum. Od strony ulicy Karmelickiej widoczny jest jedynie ostro zakończony, zielony nasyp.
Labirynt pamięci
STUDIO PEZ PEDRO PENA JURADO, DANIEL ZARHY
Autorzy odnoszą się w swojej pracy do pojęcia domu jako miejsca ucieczki i schronienia. Koncepcja przywołuje formę przedwojennej kamienicy czynszowej z podwórkiem-studnią, która dominowała w zabudowie warszawskiej dzielnicy żydowskiej. Zarys budynku ma przywoływać skojarzenie z odkrywką archeologiczną: ceglane ściany wyłaniają się z gruntu, wystając niewiele ponad jego poziom i dyskretnie symbolizując obecność niewidocznego dziś gołym okiem świata materialnego przedwojennych Nalewek. Ścianki miałyby powstać z cegły rozbiórkowej, co również odnosi się do lokalnej historii, ponieważ w modernistycznym geście zamazania przedwojennej urbanistyki tej części miasta poprzez wybudowanie na nowej siatce ulic współczesnego Muranowa użyto właśnie cegieł ze zrujnowanych domów. Ulokowana w południowo-zachodnim narożniku terenu forma ma być miejscem odpoczynku i zabaw dla okolicznych mieszkańców, ma wtapiać się w lokalny kontekst w sposób pozbawiony monumentalności i stanowić kontrapunkt dla przestrzeni symbolicznej znajdującej się po drugiej stronie Muzeum, tj. od ulicy Zamenhofa.
Las
EDUARD FREUDMANN, GABU HEINDL
Projekt zakłada zasadzenie lasu-pomnika, który będzie symbolizował nieznaną liczbę uratowanych Żydów. Osikowa monokultura, składająca się z około 10 tysięcy drzew, miałaby powstać w wyniku działania wspólnotowego, z udziałem okolicznych mieszkańców. Nadanie nazwy pomnikowi również miałoby wyniknąć w trakcie jego tworzenia. W lesie, będącym miejską przestrzenią rekreacyjną, powstaną dwie polany, przypominające kształtem pomniki Bojowników Getta Warszawskiego stojące przed wejściem do Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Większa z nich będzie służyła jako przestrzeń różnorodnych wydarzeń publicznych.
Ogród pamięci
GRZEGORZ DUTKA, SZYMON WRÓBLEWSKI
Głównym założeniem tego projektu Upamiętnienia jest nowe ukształtowanie części terenu, łagodne podniesienie jego zewnętrznej powłoki przy jednoczesnym obniżeniu jego centralnej części, w której zostaną uformowane tarasy. Powstała w ten sposób przestrzeń ma być rodzajem enklawy-ogrodu, miejscem odpoczynku w mieście. Ważnym element projektu jest ściana zawierająca zapis historii Sprawiedliwych.
Realizacja koncepcji wymaga znacznego przekształcenia krajobrazu. Jednocześnie ta forma upamiętnienia nie ogranicza możliwości korzystania z parku, tworzy wręcz przestrzeń dla nowych aktywności.
Drzewo pamięci
ANDRZEJ BULANDA, JADWIGA GRAJCZYK
Wybór lokalizacji pomnika i jego przesłanie mają w sposób uniwersalny opowiadać historię ratowania polskich żydów podczas II wojny światowej. Elementami kompozycji pomnikowej są: drzwi, Ogród Nadziei, Droga Sprawiedliwych, aleja Ireny Sendelerowej, Ławeczka Karskiego, Tablica żegoty, Trasa Zagłady żydów, pomnik Bohaterów, Drzewo życia. Patronami ideowymi Upamiętnienia są Jan Karski i Irena Sendlerowa, którzy uosabiają postawy Polaków ratujących żydów. Założony w projekcie gest otwarcia drzwi ma skłonić do refleksji nad przeżyciami Ratujących i szukających ocalenia, a także do refleksji nad kondycją człowieka w czasie zagrożenia.