Odbudowa Pałacu Saskiego od wielu lat budzi sporo kontrowersji. O losy inwestycji obawiają się m.in. architekci. „Obawiamy się, że ekspresowy tryb tej inwestycji może doprowadzić do powstania obiektów o wątpliwej architektonicznej jakości” – pisze do prezydenta RP Stowarzyszenie Architektów Polskich.
15 sierpnia Prezydent Andrzej Duda uroczyście podpisał ustawę o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej w Warszawie.
Ustawa jest inicjatywą Prezydenta. Andrzej Duda ogłosił ją 11 listopada 2018 r. – w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości – jako „Deklarację o restytucji Pałacu Saskiego w Warszawie dla uczczenia Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej”.
Ponad 2,4 mld zł ma kosztować odbudowa Pałacu Saskiego w Warszawie. Inwestycję ma prowadzić spółka celowa przy Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Wiadomo też jakie przeznaczenie mają mieć odbudowane budowle. “Obiekty powstałe w wyniku realizacji inwestycji zostaną przeznaczone na potrzeby Kancelarii Senatu i Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie oraz na potrzeby innych podmiotów prowadzących działalność kulturalną, edukacyjną lub społecznie użyteczną z przeznaczeniem na prowadzenie tej działalności. O szczegółowym przeznaczeniu obiektów na prowadzenie działalności kulturalnej, edukacyjnej i społecznie użytecznej decyduje minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego”
Uroczystość z udziałem przedstawicieli najwyższych władz państwowych, m.in. rządu, Sejmu i Senatu, a także przedstawicieli organizacji, które od wielu lat są zaangażowane w propagowanie idei odbudowy Pałacu Saskiego, odbędzie się w Sali Orderu Orła Białego w Pałacu Prezydenckim.
Ustawa o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej w Warszawie jest inicjatywą Prezydenta. Andrzej Duda ogłosił ją 11 listopada 2018 r. – w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości – jako „Deklarację o restytucji Pałacu Saskiego w Warszawie dla uczczenia Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej”.
Podpisana przez Andrzeja Dudę ustawa przewiduje wiele niezwykłych rozwiązań, które mają ułatwić realizację budowy. Ustawa przewiduje, że inwestycja ma być wyłączona spod nadzoru służb konserwatora zabytków, od wydawania pozwoleń na budowę odsunięto stołeczny samorząd, powierzając to zadanie wojewodzie, czyli przedstawicielowi rządu.
Takie rozwiązania budzą wiele wątpliwości i obaw wśród architektów, którzy kilka dni temu wystosowali list do Prezydenta RP. Zarząd Główny SARP oraz władze warszawskiego oddziału stowarzyszenia zabrali głos w tej sprawie.
Obawiamy się, że ekspresowy tryb tej inwestycji, zakładający pominięcie wielu ważnych procedur, w tym szczegółowych uzgodnień konserwatorskich może doprowadzić do powstania obiektów o wątpliwej architektonicznej jakości, które zarówno nie stanowić będą wartości historycznej, jak i swoim standardem rozminą się ze współczesnymi potrzebami i oczekiwaniami. Zwracamy uwagę, iż trwająca wiele dekad społeczna dyskusja dotycząca zagospodarowania placu Piłsudskiego w Warszawie nie została dotąd zakończona. Żyjąc w czasach poważnych przewartościowań dotyczących budowania i zrównoważonego rozwoju, jako społeczeństwo zaczynamy inaczej postrzegać duże inwestycje publiczne. Związane z nimi decyzje powinny być podejmowane w oparciu o merytoryczną dyskusję, w okolicznościach społecznej partycypacji, z uwzględnieniem wytycznych władz samorządowych. W przypadku tak istotnej przestrzeni, jak plac Piłsudskiego w Warszawie, rozwiązaniem koniecznym powinna być ogłoszenie konkursu architektonicznego dopuszczającego różne rozwiązania, nie zaś wyłącznie ścisłą rekonstrukcję. O powodzeniu tego typu procedur świadczą liczne, docenione zarówno w naszym kraju, jak i w świecie, realizacje budynków publicznych, które dokonały się w Polsce w ostatnich latach . – czytamy w piśmie.
Projekt odbudowy Pałacu Saskiego powstał na zlecenie Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy w 2005 roku. W ogłoszonym przez ówczesnego Prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego wybrano projekt pracowni PBPA Projekt. Niestety, nie doszło do realizacji tej inwestycji, którą miasto planowało zrealizować w ramach partnerstwa publiczno- prywatnego.
Kilka dni temu kontaktowaliśmy się z pracownią PBPA Projekt w sprawie projektu odbudowy Pałacu Saskiego. Chcieliśmy się dowiedzieć, czy ktoś z państwowych władz kontaktował się z pracownią w sprawie tego projektu. Niestety, dotąd nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
Powstanie projektu odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej w Warszawie jest realizacją idei, którą podjął jeszcze śp. prezydent Lech Kaczyński oraz efektem zobowiązania, które prezydent Andrzej Duda złożył 11 listopada 2018 r., w czasie obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Planowana inwestycja ma być świadectwem ciągłości naszych dziejów. W zamierzeniu Pałac Saski ma stać się przestrzenią instytucji i inicjatyw kulturalnych. Z kolei kamienice przy ul. Królewskiej są rozważane jako przyszła siedziba Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. Natomiast Pałac Brühla jako siedziba Senatu.