REDAKCJA

REKLAMA

POLITYKA PRYWATNOŚCI

Rozdajemy wejściówki na Millennium Docs Against Gravity Film Festival

Strona główna Informacje Rozdajemy wejściówki na Millennium Docs Against Gravity Film Festival

Millennium Docs Against Gravity Film Festival to największy festiwal kina dokumentalnego w Polsce. Po raz czternasty zapraszamy w podróż dookoła świata i do wnętrza nas samych. Zachęcamy hasłem: ODERWIJ SIĘ! – od przyzwyczajeń i stereotypów, aby otworzyć się na świat pokazywany przez najciekawszy i najszybciej rozwijający się gatunek filmowy: kino dokumentalne. Nasz festiwal jako jedyny w Polsce będzie się odbywał równolegle w pięciu polskich miastach: Warszawie, Gdyni, Wrocławiu, Bydgoszczy i Lublinie. Podczas tegorocznej 14. edycji Millennium Docs Against Gravity pokażemy ponad 140 filmów non-fiction, które oferują to, co w kinie najważniejsze – emocje.

 

Mamy dla Was 5 podwójnych zaproszeń na 3 filmy festiwalowe.

Na zgłoszenia oczekujemy pod e-mailem: kuba@nowawarszawa.pl.  W terminach podanych poniżej. Decyduje kolejność zgłoszeń, więc do dzieła!
W tytule maila prosimy podać tytuł filmu a w treści imię, nazwisko oraz numer telefonu.
Zwycięzcy zostaną powiadomieni za pośrednictwem SMS o szczegółach odbioru wejściówek.
 
Zgłoszenia na poszczególne seanse można nadsyłać w poniższych terminach:
 
Wypaleni (Burning Out)-18.05 – 19.05 do godz. 10
Miejsca i data pokazu
Luna, sala B 2017-05-19 (piątek) 20:30
jedno zaproszenie podwójne.
 
Nie mrugaj – Robert Frank (Don’t Blink – Robert Frank)– 19.05 – 20.05 do godz. 10
Miejsce i data pokazu
Iluzjon, sala Stolica, 2017-05-20, sobota, godz. 19:00
dwa zaproszenia podwójne.
 
21 X Nowy Jork (Burning Out)– 20.05-21.05 do godz. 10
Miejsce i data pokazu
Kinoteka, sala 4, 2017-05-21, niedziela, godz. 18:00
dwa zaproszenia podwójne.
Więcej o filmach:

Wypaleni (Burning Out)

burning-out-pic1Szpital Saint-Louis w Paryżu to metafora naszych naznaczonych wielopoziomowym kryzysem czasów. Jak każda placówka publiczna w Unii Europejskiej, szpital w ostatnich latach zaczął zmagać się z neoliberalnymi demonami: cięciem kosztów, optymalizacją, mnożeniem procedur, dehumanizacją. Skomplikowany, także pod względem emocjonalnym, proces leczenia zewnętrzni spece z firm konsultingowych próbują ująć w tabelkach Excela, traktując wszelkie uwagi o „czynniku ludzkim” jako fanaberie pięknoduchów, którzy nie przyswoili sobie (jeszcze) jedynej słusznej – liberalnej – wizji świata.

Kult optymalizacji sprawił, że jedyne rozmowy, jakie toczą się na oddziałach, dotyczą tego, jak przyśpieszyć „obsługę” kolejnych pacjentów. Starzy fachowcy nie mają już czasu na uczenie młodych, nie mówiąc o zarażaniu ich pasją. Lekarze wraz z całym personelem są poddawani presji wyniku, niczym w finansowej korporacji. Sytuacji nie poprawia zewnętrzny audyt – skomplikowanej tkanki szpitala nie może naprawić ktoś z zewnątrz, tu nie działają te same mechanizmy, co w fabryce. W arkuszach obliczeniowych sowicie opłacanych zewnętrznych specjalistów nie ma i nie będzie takiej tabelki jak „czynnik ludzki”.

Menadżerowie, którzy stoją za bezdusznymi zmianami, są zadowoleni – w dokumentach wszystko się zgadza. Gorzej z tym, co Francuzi określają mianem l’ambiance – czyli nieuchwytnym nastrojem, który sprawia, że chce się żyć (i pracować). Ludzie są wypaleni, odchodzą z pracy, biorą wielomiesięczne urlopy. W końcu, doprowadzeni do ostateczności, ogłaszają strajk. Początkowo następstwem są kolejne negocjacje i zewnętrzne audyty, nie przynoszące nic nowego, jednak wkrótce w znoju codzienności zaczyna wydarzać się mały cud. Na scenę wkracza duch Kena Loacha, sławiący wspólnotę i bunt jednostki przeciwko bezdusznym procedurom, któremu towarzyszy duch Woltera, piszącego niegdyś o pracy jako lekarstwie na duchowe bolączki. Lekarze i personel, po raz pierwszy od lat zaczynają ze sobą prawdziwie rozmawiać. Może zatem jest jeszcze szansa na poprawę życia na Starym Kontynencie?

 

Nie mrugaj – Robert Frank (Don’t Blink – Robert Frank)

dont-blink-robert-frankFilm jest pochwałą niepodrabialnego amerykańskiego entuzjazmu wobec życia we wszelkich przejawach, które nigdy się nie poddaje i zawsze walczy o pełnię wrażeń. Frank trafił na idealny czas i szybko został jego kronikarzem – przed jego aparatem przewijali się bitnicy, hipisi, kontrkulturowi artyści i różni odmieńcy z Nowego Jorku. Z równą pasją portretował: walijskich górników, peruwiańskich Indian, londyńskich bankierów i amerykańskich rednecków. Cały czas w drodze, często robiąc zdjęcia z ukrycia, gdy było zbyt niebezpiecznie, utrwalił świat sprzed globalizacji, uwodząco piękny w swojej różnorodności. Jego realistyczne i poetyckie zdjęcia pokazujące samotność i Amerykę niczym z obrazów Edwarda Hoppera, wywołały prawdziwą burzę. Zarzutów wobec niego było dużo – surowy realizm, zła kompozycja, brak logiki i harmonii, nieostrość. To jednak właśnie te cechy jego twórczości zdecydowały o jego sukcesie i pomogły stworzyć nowy styl, zwany antymomentyzmem.

Frank darzył miasto Nowy Jork prawdziwą miłością  i przez dziesiątki lat rejestrował poezję jego ulic, a wiele z tych obrazów znalazło się w filmie Laury Israel. Był zachłanny na życie oraz ludzi, i stawiał na swobodę twórczą – jeden z filmów kręcił przez godzinę w jednym ujęciu, będąc ciekawym, jakie wydarzenie uda mu się w ten sposób zarejestrować. Awangardowe filmy, które robił całkowicie na swoich warunkach, były dla niego wentylem bezpieczeństwa wobec komercyjnych zleceń, których się podejmował. W „Nie mrugaj – Robert Frank” znalazły się fragmenty wielu z nich. Na archiwalnych nagraniach zobaczymy m.in. Rolling Stonesów wyrzucających przez hotelowe okno telewizor (wyimki z legendarnego „Cocksucker blues”, który sam Mick Jagger obłożył zakazem rozpowszechniania, przerażony tym, jak prezentują się poczynania zespołu) i wywiady reżysera ze śmiertelnie chorym synem oraz Allena Ginsberga.

Film, bogato ilustrowany zdjęciami Franka oraz muzyką i poezją artystów, z którymi pracował (m.in. Velvet Underground, Bob Dylan, Jack Kerouack, Living Theater), jest także wykładnią jego poglądów na temat sztuki, filozofii i sensu bycia z ludźmi. Jest to również pochwała wolności i braku kompromisów, szczególnie aktualna w świecie ograniczonym regułami globalnych korporacji i zunifikowanych algorytmów.

 

21 X Nowy Jork (Burning Out)

21_x_nyc_carli_-kopia1_770Dokumentalny esej o kondycji współczesnego człowieka żyjącego w zachodnim społeczeństwie w XXI wieku, opowiedziany głosami 21 bohaterów spotkanych w nowojorskim metrze. Podróżni w różnym wieku, o różnych kolorach skóry pochodzą z różnych zakątków świata i z różnych powodów znaleźli się w Nowym Jorku. Kamera, z podziemia, wychodzi za nimi na powierzchnię, aby obserwować chwile z ich życia – od śmiesznych i absurdalnych do dramatycznych i pełnych smutku. Bohaterowie szukają miłości, ale nie mają na nią siły. Międzyludzkie więzy rozpadają się w zgiełku mediów społecznościowych.

Seks staje się synonimem intymności. Ten wielopoziomowy film o tęsknocie za emocjami, potrzebie komunikacji i kontemplacji samotności jest też esejem o ekscentrycznych, ekstrawaganckich lub po prostu zabawnych filozofiach życiowych, które wymyślamy, aby jakoś przetrwać. Oniryczne obrazy Nowego Jorku, intymna narracja i klimatyczna muzyka wprowadzają w trans, dzięki któremu widz ma szansę zbliżyć się do nieznajomych i pochylić się nad ich losem. W końcu, film ten jest również lustrem, w którym możemy się przejrzeć, jeśli starczy nam odwagi.

Wiadomości

W Rzeszowie powstał najwyższy w Polsce apartamentowiec. Ma 220 metrów wysokości.

Na powstającym w Rzeszowie kompleksie dwóch wież Olszynki Park zawisła wiecha. Wyższy budynek wraz z masztem będzie miał łącznie 220 metrów...

Warszawa uczciła bohaterów powstania w getcie warszawskim

Pod pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego przed Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN odbyły się uroczystości związane z rocznicą wybuchu powstania w getcie...

Zaprojektuj Warszawską Kartę Miejską i wygraj bilet 90-dniowy

20 lat temu Polska została członkiem Unii Europejskiej. Był to przełomowy moment w naszej historii, który rozpoczął...

Rolkarze i wrotkarze ruszają na trasę

Warszawscy rolkarze i wrotkarze rozpoczynają kolejny sezon wieczornych przejazdów po stolicy. Pierwsza impreza z cyklu Nightskating Warszawa odbędzie się już w...

Firma sprzątająca biura w Warszawie

Każdy właściciel firmy doskonale zdaje sobie sprawę, jak istotne jest, aby siedziba przedsiębiorstwa prezentowała się nienagannie. Nie tylko jest to miejsce, w...

Ratusz planuje konkurs na przebudowę Karowej

W drugiej połowie 2024 roku ratusz planuje ogłoszenie konkursu architektonicznego na koncepcję przebudowy ciągu ulicy Karowej od Wisłostrady do Traktu Królewskiego....

Polecane

Druga edycja Westfield Good Festival – baw się na koncertach, projektuj meble, odkryj proekologiczne postawy!

Już w czwartek, 18 kwietnia w Westfield Arkadia i Westfield Mokotów rozpocznie się II edycja festiwalu Westfield Good Festival. Na uczestników wydarzenia...

ZEROMAT – WYJĄTKOWA ATRAKCJA W CENTRUM WARSZAWY! POŻEGNAJ PEPSI MAX I OTRZYMAJ DWIE PUSZKI PEPSI ZERO CUKRU

Pepsi zaprasza wszystkich fanów marki do świętowania i powitania Pepsi Zero Cukru. Tuż przy rondzie ONZ, w centrum Warszawy, czekać będzie na nich wyjątkowa...

Konwiktorska Residence – najlepszy adres w sercu Warszawy

Przy Konwiktorskiej 4, zaledwie kilkadziesiąt metrów od Starego Miasta, powstaje kameralny apartamentowiec Konwiktorska Residence. W budynku znajdzie się tylko 78 luksusowych apartamentów....

18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski już w najbliższą niedzielę!

Już w najbliższą niedzielę, 24 marca, w stolicy wystartuje 18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski oraz New Balance Bieg Na Piątkę. Na starcie...

Ruszają zapisy do 3. edycji Wbiegnij na Varso Tower

Sportowi amatorzy i profesjonalni zawodnicy ponownie zmierzą się ze schodami najwyższego budynku w Unii Europejskiej. Dziś od godz. 14:00 biegacze mogą...

Wernisaż najlepszych prac uczestników i zwycięzców Warszawskiego Maratonu Fotograficznego

11 marca 2024 r. odbył się uroczysty wernisaż zdjęć uczestników 4. edycji Warszawskiego Maratonu Fotograficznego, organizowanego przez kawiarnie Green Caffè Nero. Motywem...