W październiku odbędą sie wybory nowego prezydenta Warszawy. Aktualnie o stanowisko włodarza stolicy zamierza walczyć 12 kandydatów. Najpoważniejszymi kandydatami na fotel prezydenta Warszawy są Rafał Trzaskowski (PO) i Patryk Jaki (PiS).
Nie musieliśmy długo czekać, aż swoją propozycję na rozbudowę infrastruktury metra zaproponuje kontrkandyda Rafał Trzaskowskina konferencji prasowej 22 sierpnia.
Kandydat Koalicji Obywatelskiej zapowiedział dokończenie budowy II linii metra z godnie z założonym planem. Trzaskowski zapowiada, że za jego kadencji rozpocznie się budowa III linii metra, a także chciałby wydłużyć trasę II linii do Żerania i Ursusa.
Konkurent Patryka Jakiego zapowiedział w sumie budowę aż trzech linii metra. Ich budowa miałaby być zaplanowana podczas najbliższej kadencji i jak najszybciej wdrożona do realizacji.
Według Trzaskowskiego III linia metra miałaby prowadzić od Stadionu Narodowego, przez Grochów na Gocław, a także przez Siekierki oraz Dolny Mokotów aż do Alei Wilanowskiej.
Trasa IV linia metra miała by przebiegać od Dworca Południowego, przez okolice zagłębia biurowego na Mokotowie – tak zwanego Mordoru – aż do Ursusa. V linia metra miałaby z kolei być przedłużeniem I linii i łączyć Młociny z Tarchominem.
To jednak nie wszystko. Zmiany też miały by objąć również pierwszą linię metra, chodzi o budowę dwóch stacji Plac Konstytucji oraz Muranów, których budowę planowano już kilka lat temu.
Mokotów i Stegny potrzebują sprawnej komunikacji Wschód – Zachód – połączenia z zagłębiem biurowym oraz z Pragą Południe, drugą największą dzielnicą Warszawy. Dlatego chcę, żeby jak najszybciej powstało metro M3. Stacje “Stegny” i “Pod Skocznią” zapewnią dogodny transport dla tysięcy mieszkańców tej części Warszawy. Już w pierwszych miesiącach urzędowania rozpocznę konsultacje z mieszkańcami i ekspertami ws. przebiegu linii i dokładnej lokalizacji stacji. – zapowiada Rafał Trzaskowski.