Środowiska feministyczne naciskają na Radę Miasta Warszawy ws. zmiany Ronda Dmowskiego na Rondo Praw Kobiet. My jako organizacja wyrosła z myśli Dmowskiego stanowczo się temu sprzeciwiamy, nie pozwolimy odebrać należnego mu miejsca w centrum stolicy, w samym sercu Polski. – piszą organizatorzy protestu z Młodzieży Wszechpolskiej.
Narodowcy zwołali w południe konferencję prasową, na której zapowiedzieli, że będą bronić patrona ronda Dmowskiego. Jak wspomnieli, to właśnie w tym miejscu, co roku Młodzież Wszechpolska organizuje m.in. obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Konferencja narodowców to pokłosie posiedzenia miejskiej komisji nazewniczej, która rozpatrywała wniosek o przemianowanie ronda Dmowskiego na rondo Praw Kobiet. Na razie nie zapadła żadna decyzja w tej sprawie.
Podczas konferencji przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej przekonywali, że Dmowski był jednym z największych polskich polityków, którzy przyczynili się do utworzenia Polski po roki 1918.
Co więcej, zapowiadają, że będą bronić nazwy patrona podczas protestów, a także zbierając podpisy pod petycją.
Niestety feministki od dwóch lat próbują zmienić nazwę Ronda Dmowskiego w Warszawie na Rondo Praw Kobiet. Zarzucają Dmowskiemu m.in. seksizm. Zarzuty te są absurdalne, bowiem to Narodowa Demokracja wprowadziła największą liczbę kobiet do Sejmu w niepodległej Polsce. Feministki zarzucają też Dmowskiemu szowinizm i bezkrytyczną gloryfikację Polaków. Nic bardziej mylnego. Dmowski widział wady Polaków i krytykował je, żeby uczynić Polskę sprawniej zarządzaną i nowocześniejszą. – piszą przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej w specjalnej petycji.
Narodowcy mają w planach protest przed siedzibą Urzędu m. st. Warszawy na placu Bankowym w najbliższą sobotę o godzinie 14.00.