Wszystko wskazuje na to, że II linia metra otworzy się na pasażerów nieprędko. Wciąż trwają odbiory techniczne, a jak powiedział prezes warszawskiego metra Jerzy Lejk, dotąd udało się zebrać komplet dokumentów dla dwóch stacji. Najmniej zaawansowane są odbiory dokonywane przez strażaków.
Najwolniej działa straż pożarna, która odebrała tylko dwie stacje – Rondo Daszyńskiego i Rondo ONZ. Od 11 grudnia wznowiono jazdy próbne w metrze. Niestety nie przyspieszy to odbiorów technicznych. Łącznie Metro musi uzyskać 14 takich dokumentów – dla siedmiu stacji, sześciu odcinków tuneli i łącznika dla pieszych na stacji Świętokrzyska.
Na wczorajszym posiedzeniu Rady Warszawy prezes Metra Jerzy Lejk unikał odpowiedzi na pytanie, kiedy centralny odcinek II linii metra może być otwarty. Nieoficjalnie mówi się, że może to być przełom stycznia i lutego.
Centralny odcinek drugiej linii metra o długości ponad 6 kilometrów łączy lewo- i prawobrzeżną Warszawę. Ma siedem stacji. Kolejno od zachodu na wschód są to: Rondo Daszyńskiego, Rondo ONZ, Świętokrzyska, Nowy Świat – Uniwersytet, Centrum Nauki Kopernik, Stadion Narodowy i Dworzec Wileński.