Janusz Głowacki nie żyje. Dramaturg, prozaik, scenarzysta zmarł w wieku 79 lat.
„W dniu 19 sierpnia 2017 roku w wieku 78 lat odszedł mój najukochańszy mąż Janusz Głowacki” – przekazała PAP Olena Leonenko-Głowacka. Informacje o dacie i miejscu pogrzebu zostaną podana w późniejszym terminie.
Dramatopisarz, prozaik, felietonista i scenarzysta mieszkający i tworzący od wielu lat w Nowym Jorku urodził się 13 września 1938 roku w Poznaniu. Ukończył wydział filologii polskiej Uniwersytetu Warszawskiego (1961), wcześniej studiował także historię na Uniwersytecie Warszawskim i aktorstwo w PWST w Warszawie. W latach 1964-80 roku współpracował z tygodnikiem „Kultura”, do którego pisał felietony. Jest autorem wielu zbiorów opowiadań i sztuk teatralnych. Spod jego pióra wyszły takie utwory jak: „Polowanie na karaluchy”, „Antygona w Nowym Jorku” (dramat ten został uznany za Sztukę Roku w Nowym Jorku i Paryżu) i ostatnio „Czwarta siostra”. W latach 1976-78 był prezesem Koła Scenarzystów Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Od roku 2014 członek Rady Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Członek Polskiej Akademii Filmowej. Jest zdobywcą wielu nagród teatralnych przyznawanych na całym świecie.
Był też autorem takich tomów prozy jak m.in.: „Ostatni cieć” (2001), „Z głowy” (2004), „Jak być kochanym” (2005), „Good night Dżerzi” (2010) i „Przyszłem czyli jak pisałem scenariusz o Lechu Wałęsie dla Andrzeja Wajdy” (2013).
Wybitny pisarz i scenarzysta w roku 2011 został laureatem Nagrody Literackiej m.st. Warszawy – otrzymał nagrodę główną w kategorii „Warszawski twórca”.
Foto: Wikipedia
Pap,