W niedzielę na warszawskiej Woli odsłonięto muralupamiętniający Jana Lityńskiego, zmarłego w tym roku działacza opozycji antykomunistycznej i posła.
– Jan Lityński koncentrował się na obronie innych. To jeden z tych ludzi, którym niekoniecznie trzeba stawiać pomniki na cokołach: uczcimy go w sposób bardziej zwyczajny, tym muralem oraz dyskusją o wolności – mówił Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, podczas odsłonięcia muralu poświęconego Janowi Lityńskiemu. – Wydaje mi się, że przez ostatnie lata nie zrobiliśmy tyle, ile powinniśmy, żeby jasno pokazać, że mamy swoich bohaterów, że umiemy o nich mówić. Zbyt często próbuje nam się wmawiać nową wersję historii, zbyt często próbuje się stawiać pomniki ludzi, którzy na to nie zasługują. Próbuje się fałszować historię, zapominając o tych, bez których nie byłoby naszej wolności – dodał.
Mural znajduje się na skrzyżowaniu al. Solidarności i ul. Towarowej w dzielnicy Wola. Inspiracją dla jego autorów było zdjęcie Jana Lityńskiego z więzienia. Opozycjonista miał wówczas ledwie 22 lata.
Odsłonięciu muralu towarzyszyła debata “Wolność kocham i rozumiem” z udziałem m.in. Agnieszki Holland, Bronisława Komorowskiego i Adama Michnika. Także w niedzielę prapremierę miała książka Jana Lityńskiego – “Ucieczka do wolności. Autobiografia”.